Nauka
Wszechświat skrywa gwiazdy duchy. Naukowcy już wiedzą, jak je wytropić
31 lipca 2025
Czy wiesz, że sam fakt uśmiechania się, nawet jeśli robisz to „na siłę”, może dosłownie zmienić sposób, w jaki postrzegasz emocje u innych? Brzmi to nieprawdopodobnie, ale najnowsze badania naukowców z University of Essex rzucają nowe światło na zaskakujący związek między Twoją mimiką a tym, co widzi i interpretuje Twój mózg.
Od dawna wiemy, że twarz jest kluczowa w rozpoznawaniu emocji, a często nieświadomie naśladujemy miny osób, które obserwujemy. Uśmiechamy się, gdy ktoś jest szczęśliwy, krzywimy się, gdy jest mu źle. Istnieje teoria, nazywana „teorią sprzężenia zwrotnego twarzy”, która sugeruje, że mięśnie naszej twarzy wysyłają do mózgu sygnały. Te sygnały mają pomóc nam zidentyfikować emocje u innych. Ale czy to ciało „podpowiada” mózgowi, czy mózg o wszystkim decyduje?
Naukowcy z Essex postanowili rozwikłać tę zagadkę. Użyli innowacyjnej metody stymulacji mięśni twarzy prądem (fNMES). Dzięki temu mogli precyzyjnie kontrolować, które mięśnie są aktywowane, kiedy i z jaką intensywnością.
W eksperymencie wzięło udział 51 osób. Pokazywano im zdjęcia twarzy neutralnych, lekko uśmiechniętych i smutnych. Zadaniem uczestników było szybkie określenie, czy osoba na zdjęciu jest szczęśliwa, czy smutna. Kluczowe było to, co działo się w tle. W większości przypadków naukowcy przez pół sekundy stymulowali u badanych mięśnie odpowiedzialne za uśmiech. Raz przed pokazaniem twarzy, raz tuż po. Były też przypadki, gdzie stymulacji nie było wcale.
Wyniki są zdumiewające.
Warto przeczytać: Czujesz wstyd i żal po wybuchu złości? Jest sposób, by tego uniknąć
Kiedy uczestnikom pobudzano mięśnie uśmiechu, częściej rozpoznawali oglądane twarze jako szczęśliwe – nawet jeśli w rzeczywistości były one neutralne. Efekt ten występował niezależnie od tego, czy stymulacja nastąpiła wcześniej, czy później.
Badania aktywności mózgu (EEG) ujawniły, że ta stymulacja faktycznie zmieniała sposób przetwarzania obrazów twarzy w mózgu. Szczególnie w obszarach odpowiedzialnych za rozpoznawanie emocji na twarzy.
„Nasze ciało może być dla mózgu swego rodzaju drogowskazem. Jeśli ciało dostarcza adekwatnych informacji emocjonalnych, na przykład poprzez mimikę, mózg nie musi aż tak mocno angażować się w analizowanie bodźców wzrokowych, by rozpoznać emocje. Innymi słowy, sygnały z Twojej twarzy mogą ułatwić mózgowi pracę” – wyjaśnia dr Joshua Baker, autor publikacji.
Chcesz więcej naukowych ciekawostek? Zajrzyj na nasz kanał na YouTube.
To odkrycie ma ogromne znaczenie, zwłaszcza w kontekście zdrowia psychicznego. Osoby cierpiące na depresję często mają trudności z prawidłowym rozpoznawaniem emocji u innych. Wyniki tego badania sugerują, że techniki takie jak fNMES mogłyby w przyszłości stać się częścią terapii. Pomagałyby lepiej interpretować sygnały emocjonalne.
Naukowcy planują już dalsze badania i pobudzanie innych mięśni twarzy oraz połączenie fNMES z zaawansowanymi metodami badania mózgu. Wszystko po to, by jeszcze lepiej zrozumieć, jak działa ten mechanizm i jak emocje wpływają na nasze życie.