Nauka
Kometa bez gazu i światła. Naukowiec sugeruje pozaziemską technologię
10 sierpnia 2025
Demencja to nie przypadek. Przełomowe badanie na 30 mln ludzi wskazuje na cichego wroga: smog. Naukowcy dowodzą, jak zanieczyszczone powietrze, którym oddychamy, niszczy mózg i dramatycznie zwiększa ryzyko choroby.
Szacuje się, że demencja dotyka ponad 57,4 mln osób na całym świecie. Do 2050 roku liczba ta ma się niemal potroić i sięgnąć 152,8 mln. Dużą rolę mogą tu odegrać smog i zanieczyszczone powietrze.
W artykule opublikowanym w The Lancet Planetary Health zespół naukowców z brytyjskiej Komórki Epidemiologicznej przy Medical Research Council na Uniwersytecie w Cambridge przeanalizował 51 badań, które łącznie dotyczyły ponad 29 mln ludzi narażonych na zanieczyszczone powietrze przez co najmniej rok, głównie w krajach wysokorozwiniętych. Do metaanalizy zostały włączone 34 prace: 15 pochodziło z Ameryki Północnej, 10 z Europy, 7 z Azji, a 2 z Australii.
Badacze odkryli dodatni i istotny związek pomiędzy ryzykiem demencji a trzema rodzajami zanieczyszczeń powietrza:
Według badaczy przy wzroście stężenia PM2.5 o każde 10 mikrogramów na metr sześcienny (μg/m³) względne ryzyko demencji rośnie o 17 proc. Dla NO₂ wzrost stężenia o 10 μg/m³ wiązał się z 3-procentowym wzrostem ryzyka. W przypadku sadzy zawartej w PM2.5 wzrost stężenia o 1 μg/m³ powodował 13-procentowy wzrost względnego ryzyka demencji.
„Analiza jest kolejnym dowodem na to, że zanieczyszczenia w powietrzu są czynnikiem ryzyka w przypadku demencji. Tym samym wskazuje, że ograniczenie narażenia na zanieczyszczenia mogłoby obniżyć wskaźniki występowania demencji, a surowsze normy jakości powietrza prawdopodobnie przyniosłyby znaczne korzyści zdrowotne, społeczne i ekonomiczne” – tłumaczą w swoim artykule autorzy badania.
Chcesz więcej naukowych ciekawostek? Zajrzyj na nasz kanał na YouTubie.
Zanieczyszczenia wywołują zapalenie mózgu i stres oksydacyjny (proces chemiczny, który uszkadza komórki, białka i DNA), które według badaczy odgrywają dużą rolę w rozwoju demencji. Pyłki mogą przenikać bezpośrednio do mózgu lub działać pośrednio poprzez mechanizmy związane z chorobami płuc i układu krążenia. Z płuc z kolei mogą przedostawać się do krwiobiegu i wywołać stany zapalne w narządach.
Naukowcy podkreślają, że w badaniach nad wpływem smogu na rozwój demencji bierze udział głównie biała ludność z krajów wysokorozwiniętych. Silniej zanieczyszczenia dotykają jednak osób z marginalizowanych społeczności. Dlatego apelują o rozszerzenie badań o różne grupy etniczne oraz społeczności z krajów o niskim i średnim dochodzie.
Warto przeczytać: Kiedy dać dziecku pierwszy smartfon? Pośpiech jest złym doradcą