Amerykanie nie chcą już jeździć elektrykami. Koniec rewolucji

Samochody elektryczne, niedawno uznawane za symbol rewolucji w motoryzacji, miały zastąpić pojazdy spalinowe. Rzeczywistość jednak wygląda inaczej. Badania pokazują, że zainteresowanie elektrykami maleje, a spalinowe auta wciąż dominują na drogach.

Samochody elektryczne. Historia i rozwój technologii

Wbrew powszechnemu przekonaniu samochody elektryczne nie są wynalazkiem XXI wieku. Już na początku XX wieku ciche pojazdy na prąd jeździły po ulicach Londynu, choć szybko zostały wyparte przez spalinowe odpowiedniki. Od tamtej pory technologia znacząco się rozwinęła – magazynowanie energii stało się bardziej efektywne, a zasięg elektryków znacznie wzrósł. Dziś zainteresowanie elektrykami osiągnęło szczyt, choć ich postrzeganie w społeczeństwie zaczyna się zmieniać.

Jeszcze niedawno można było wyobrażać sobie przyszłość, w której ulice zdominują ciche i ekologiczne samochody na prąd. Badanie przeprowadzone przez Ipsos sugeruje jednak, że ten scenariusz nie zrealizuje się zbyt szybko. Według uzyskanych wyników Amerykanie stają się zauważalnie bardziej sceptyczni wobec elektryków.

Polecamy: Klasyki motoryzacji zyskują na wartości. Elektryki zostają w tyle

Malejące zainteresowanie elektrykami

Analiza Ipsos wykazała, że 58 proc. mieszkańców USA uważa pojazdy elektryczne za bardziej przyjazne dla środowiska niż spalinowe. Jest to jednak spadek o 5 punktów procentowych w porównaniu z wcześniejszymi badaniami. Ankietowani coraz częściej podważają ekologiczne korzyści samochodów elektrycznych.

Zmniejszające się zainteresowanie elektrykami wynika z ich wpływu na przyrodę. Produkcja baterii wymaga wydobycia metali ziem rzadkich, których pozyskiwanie wiąże się z degradacją środowiska. Dodatkowo recykling odpadów z baterii jest trudny, a wiele stacji ładowania korzysta z energii pochodzącej z elektrowni węglowych. Nie bez znaczenia pozostaje również problem pożarów. Gaszenie elektryków jest skomplikowane, ponieważ ogniwa baterii mogą się ponownie zapalać.

„Żadna technologia nie jest doskonała, ale pojazdy elektryczne oferują znaczące korzyści w porównaniu z silnikami spalinowymi” – przekonuje profesor MIT, Jessika Trancik w wywiadzie dla NPR.

Zainteresowanie elektrykami: tablica wskazujące na stację ładowania dla samochodów elektrycznych
Fot. geralt / Pixabay

Problemy z dostępnością i ceną

Wspomniane wcześniej właściwości samochodów elektrycznych to nie jedyne problemy, z którymi musi zmierzyć się potencjalny właściciel. Analityk Ipsos Graham Gordon zwraca także uwagę na cenę, zasięg oraz dostęp do ładowania. Odpowiedzią Tesli na wyzwania nowej technologii jest rozszerzanie sieci ładowarek, modernizacja stanowisk dla innych pojazdów elektrycznych oraz oferowanie bezpłatnego ładowania dla nabywców wybranych modeli.

Federalne ulgi podatkowe, wprowadzone w ramach ustawy o redukcji inflacji, mają obniżyć koszty elektryków. Jednak ich przyszłość pozostaje niepewna, zwłaszcza w obliczu potencjalnych zmian politycznych, które mogą towarzyszyć ponownemu objęciu przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta.

Ustalenia Ipsos odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Część użytkowników wystąpiła z krytyką elektryków w kontekście politycznym. Natomiast inni bronili ich ekologicznych i technologicznych zalet.

Sytuacja w Polsce

Tymczasem w Polsce liczba samochodów elektrycznych rośnie w imponującym tempie. Pod koniec 2023 roku zarejestrowano 57 065 pojazdów elektrycznych, co oznacza wzrost o 52 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Do końca września 2024 roku liczba ta wzrosła do 74 307, a na koniec 2024 roku osiągnęła 80 699.

Pomimo tego zainteresowania Polacy mają podobne obawy jak Amerykanie. Wysoki koszt zakupu, ograniczony zasięg oraz niedostateczna infrastruktura ładowania to główne przeszkody, które powstrzymują potencjalnych nabywców. Raport PSPA Zielona Księga Nowej Mobilności wskazuje, że rozwój elektromobilności w Polsce wymaga znacznych inwestycji w technologie baterii i rozbudowę sieci ładowarek, zwłaszcza poza dużymi miastami.

Polecamy: Amerykański sposób na zamianę śmieci w złoto. To spalanie odpadów

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz naukowy, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.