Humanizm
Zagadki umysłu. Możliwe, że Twój przyjaciel to zombie
12 października 2024
Prowadzenie rozmów o charakterze erotycznym z osobami innymi niż partnerzy nie są nowym zjawiskiem. Jednak coraz częściej takie konwersacje można przeprowadzać z botami. Czy jest to oznaka rewolucji seksualnej, w której sztuczna inteligencja przejmuje rolę partnera do uprawiania seksu przez internet?
Sztuczna inteligencja to narzędzie, które zastępuje nas w wielu dziedzinach życia. Chatboty piszą za nas maile, pomagają opracować strategie marketingowe, a nawet podsuwają pomysły na nowe biznesy. AI powoli wchodzi również w sferę erotyczną ludzi i umożliwia prowadzenie rozmów o charakterze erotycznym. Korzystanie z chatbotów przeznaczonych do uprawiania seksu przez internet staje się coraz powszechniejsze.
Seksting jest to forma komunikacji, która polega na prowadzeniu rozmów erotycznych przez internet. W przypadku konwersacji z botem pojawia się unikalny element, ponieważ osoba po drugiej stronie nie jest w rzeczywistości prawdziwa. I z pewnością istnieje rynek dla tego typu usług erotycznych. W sieci pojawiają się reklamy chatbotów AI naśladujących prawdziwe rozmowy erotyczne między mężczyzną a kobietą. Platformy takie jak Meta i TikTok spotkały się z krytyką za zezwalanie na reklamy takich aplikacji przy jednoczesnym cenzurowaniu treści od prawdziwych pracowników seksualnych. Dotychczasowa dyskusja na temat wpływu AI na relacje międzyludzkie koncentrowała się wyłącznie na teorii. Obecnie jednak aplikacje takie jak Replika lub Anima zdobywają ogromną popularność. To sprawia, że debata na ten temat wchodzi na nowy poziom.
Zobacz również:
Niektórzy użytkownicy takich aplikacji argumentują, że chatboty są dla nich czymś w rodzaju terapii. Użytkownicy Reddita dzielili się historiami o tym, jak ich interakcje z botami obudziły fetysze, o których wcześniej nie wiedzieli. Inni dyskutowali o tym, jak regularne rozmowy z AI uratowały ich małżeństwa.
W miarę jak sztuczna inteligencja staje się coraz lepsza, przepaść między obrazami erotycznymi z krwi i kości a zaprojektowanymi kopiami staje się coraz mniejsza. Wydaje się dość prawdopodobne, że coraz więcej osób chętnie zaangażuje się w seks z botem. Tu pojawia się jednak kwestia, czy to jeszcze jest zdrada, czy nie? Z pewnością zdania na ten temat będą podzielone, a dyskusja burzliwa. To jednak nic nowego, ponieważ podobna debata miała miejsce w przypadku korzystania z pornografii.
Wraz z rozwojem technologii AI i popularnością erotycznych botów warto zastanowić się nad ich wpływem na ludzką seksualność. Inspiracją do podjęcia dyskusji na ten temat może być pornografia, którą psychologowie uznają za równie mocno uzależniającą jak twarde narkotyki. Porzucenie relacji międzyludzkich na rzecz rozmów erotycznych z chatbotami może doprowadzić do katastrofy. Zbudowanie zdrowego związku emocjonalnego dla osób, które będą spędzać czas na pisaniu ze sztuczną inteligencją, może okazać się niemożliwe. To z kolei doprowadzi do dalszego kryzysu męskości.
Rozwiązanie tej kwestii nie jest wcale takie łatwe, ponieważ wymaga od użytkowników żelaznej dyscypliny. Wystarczy bowiem nie korzystać z chatbotów imitujących rozmowę erotyczną z drugim człowiekiem. Dla młodszego pokolenia, które nie pamięta czasów sprzed ery internetu, to rozwiązanie wcale nie jest łatwe. Pytanie, czy postęp jest w stanie zagłuszyć pierwotne instynkty, w które wyposażyła nas natura. Jeśli nie, to problem w zasadzie rozwiąże się sam. Gdy jednak natura przegra z techniką, to problem z budowaniem relacji między ludźmi będzie narastać.
To może cię również zainteresować: