Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Mamy wrażenie, że harcerstwo obecnie przeżywa swój renesans. Dziś, w natłoku informacji i dominacji wszechobecnej techniki, rodzice – ale często także same dzieci – szukają takiego miejsca jak ZHP. Miejsca, w którym można rozwijać się w innej niż w szkole grupie rówieśniczej, próbować nowych rzeczy i zdobywać sprawności na całe życie – mówi naczelniczka Związku Harcerstwa Polskiego, harcmistrzyni Martyna Kowacka, w rozmowie z Krystyną Romanowską.
Krystyna Romanowska: Ostatnie 20 lat dla ZHP to była bardziej rewolucja czy raczej dostosowywanie do zmieniającego się świata?
Martyna Kowacka*: Myśląc o ZHP, zawsze myślę o ewolucji, a nie rewolucji. Jeśli organizacja z ponad stuletnią historią chce odpowiadać na zmiany w świecie, na zmieniające się potrzeby młodych ludzi, sama także musi się zmieniać. Naszą rolą jest wspieranie rozwoju młodych osób w taki sposób, aby dawać im sprawności na całe życie, odpowiednio do wymagań współczesnego świata.
Jako ZHP mamy rzeczy stałe i niezmienne – jak wartości czy metoda harcerska. To ostatnie dotyczy sposobu działania, który charakteryzuje się dobrowolnością, pozytywnością, pośredniością, wzajemnością oddziaływań, świadomością celów, indywidualnością i naturalnością. Jednak w naszych działaniach widać dostosowywanie się do aktualnych realiów. Nawet ostatnie kilka lat nam to świetnie pokazało. W trakcie pandemii mogliśmy zaobserwować, jak bardzo potrzebna okazała się harcerska służba. Ponadto, wychodząc naprzeciw kwestiom zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, powołaliśmy nasz zespół wsparcia psychologicznego. Zmieniamy się i zmieniać się będziemy – inaczej nie moglibyśmy pełnić tej roli, jaką pełnimy i wspierać młodych ludzi w drodze ku dorosłości.
Ale przyzna pani, że hołdowanie ideałom czy wartościom, które przyświecały harcerstwu w momencie jego tworzenia, może być w dzisiejszych czasach traktowane przez młodych ludzi jako „krindż”. W takim razie, które wartości są nadal aktualne, a które już nie przemawiają do współczesnych młodych ludzi? A jeżeli nie przemawiają, to czy warto do nich wracać?
Wartości, które były fundamentem harcerstwa od samego początku – takie jak patriotyzm, pomoc innym, przyjaźń czy szacunek do przyrody – są nadal bardzo aktualne. Przeobrażający się świat nie wymaga zmiany tych wartości, a refleksji nad sposobem ich przekazywania. Właśnie dlatego prowadzimy takie programy jak na przykład Surf Smart (dotyczący bezpieczeństwa w sieci) czy Strefa Pomocy ZHP, która oferuje wsparcie psychologiczne dla każdej osoby z organizacji. Niektóre inicjatywy są powiązane z Celami Zrównoważonego Rozwoju.
Polecamy wystąpienie Krystyny Romanowskiej na naszym kanale: HOLISTIC TALK: Błędy w narracji na temat zdrowia psychicznego nastolatek (Krystyna Romanowska)
Jak pracuje się w harcerstwie z dziećmi i młodzieżą ery cyfrowej? Z ludźmi wychowanymi na smartfonach. Jaki stosunek ma organizacja do techniki?
W dobie cyfrowej i powszechnego używania smartfonów ZHP stara się integrować nowoczesną technikę z tradycyjnymi działaniami harcerskimi. Nie możemy udawać, że jej nie ma. Może być używana jako narzędzie wspierające rozwój, edukację czy komunikację, ale zawsze z zachowaniem umiaru i odpowiedzialności. W ZHP uczymy, jak mądrze wykorzystywać nowe technologie i jak korzystać z nich w odpowiedni sposób. Na przykład robiąc zbiórki z użyciem GPS-ów czy kodów QR.
Ważne jest jednak, aby młodzież miała możliwość doświadczania bezpośrednich kontaktów z naturą oraz pole do tworzenia szczerych relacji „offline”. Obozy ZHP są do tego świetną okazją. To na nich telefony często idą w kąt, a my obserwujemy, że dzieci radzą sobie bez świata wirtualnego lepiej, niż potrafią wyobrazić to sobie dorośli.
Polecamy: Pandemia zabrała coś naszym dzieciom. Ich słowa dają do myślenia
Mówi się o pokoleniach coraz bardziej roszczeniowych rodziców. Jakie są wasze doświadczenia ze współpracy ze współczesnymi rodzicami? Jakie mają oczekiwania od tej organizacji i czy zawsze są one zgodne z jej założeniami?
Każdy z nas wie, jak ważne są dla rodziców ich własne dzieci. To właśnie troska o nie często jest powodem różnych obaw, które każdy rodzic wyraża w zupełnie inny sposób. Rozumiemy, że codziennie pojawiają się coraz to nowe wyzwania, z którymi dzisiejsi dorośli nie spotykali się za młodu – jak na przykład cyberbezpieczeństwo czy hejt w sieci. Może się to przekładać na różne emocje, postawy i odczuwanie niepokoju. Właśnie dlatego ważne jest dla nas budowanie partnerskich relacji z rodzicami, wspieranie rozwoju ich dziecka i edukowanie ich o wartościach i celach harcerstwa. Wiemy, że rodzice to nasi najważniejsi partnerzy i sojusznicy.
Spektrum oczekiwań rodziców wobec ZHP jest dość szerokie. Wielu z nich szuka dla swoich dzieci przestrzeni, w której mogłyby one rozwijać się społecznie, ucząc się współpracy, odpowiedzialności i samodzielności. Rodzice cenią sobie także to, że harcerstwo oferuje dzieciom i młodzieży możliwość oderwania się od technologii i spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Wielu rodziców zauważa także, że ZHP to bezpieczne miejsce do rozwoju różnych umiejętności (poprzez nabywanie harcerskich sprawności), a także odkrywania swoich pasji czy talentów.
Widzimy, że czasem rodzice oczekują szybkich efektów i gotowych rozwiązań. Harcerstwo natomiast stawia na proces, który wymaga czasu, zaangażowania i cierpliwości. Kładziemy także nacisk na samodzielność i odpowiedzialność harcerek i harcerzy, co często zaskakuje rodziców, którzy jeszcze nie odkryli, jak wiele ich dziecko może osiągnąć o własnych siłach. Dlatego jako ZHP prowadzimy otwarty dialog z rodzicami, tłumacząc nasze metody pracy i pokazując, że nasze podejście przynosi trwałe i wartościowe efekty w wychowaniu młodych ludzi już od 100 lat.
Zachłyśnięcie się indywidualizmem powoduje, że bycie we wspólnocie jest coraz trudniejsze, a jednocześnie coraz bardziej potrzebne dla prawidłowego rozwoju. Podkreślają to także terapeuci. Czy chcecie walczyć z szalejącą indywidualizacją, czy uważacie, że indywidualiści są w stanie stworzyć dobrą organizację?
Mamy wrażenie, że harcerstwo obecnie przeżywa swój renesans. Dziś, w natłoku informacji i dominacji wszechobecnej techniki, rodzice – ale często także same dzieci – szukają takiego miejsca jak ZHP. Miejsca, w którym można rozwijać się w innej niż w szkole grupie rówieśniczej, próbować nowych rzeczy i zdobywać sprawności na całe życie. W naszej organizacji wierzymy w znaczenie wspólnoty i budowania więzi międzyludzkich. Już od najmłodszych lat dzieci pracują w zastępach – czyli małych grupach – w ramach których przeżywają przygody, zawiązują przyjaźnie czy realizują pierwsze wspólne projekty. W obliczu rosnącej indywidualizacji społeczeństwa ZHP stara się być przestrzenią, gdzie młodzi ludzie uczą się współpracy, wzajemnego szacunku i odpowiedzialności za innych.
Choć indywidualność należy do zestawu cech, które rozwijamy, to w naszym rozumieniu oznacza coś innego. Nam chodzi o stwarzanie pola do wszechstronnego rozwoju dla każdego, niezależnie od wieku, płci, doświadczenia, zainteresowań. Indywidualne podejście jest ważne, ale to wspólnota jest fundamentem naszego działania, umożliwiającym młodzieży rozwój osobisty i społeczny.
* Martyna Kownacka – naczelniczka Związku Harcerstwa Polskiego, harcmistrzyni.
Może Cię zainteresować: Służba wojskowa w zamian za indeks. Studia dla żołnierzy