Naukowcy badali wpływ gier wideo na mózg. Wyniki są zaskakujące

Twierdzenie, jakoby gry komputerowe wyrządzały jedynie spustoszenie w głowach (głównie) młodych osób, powoli można włożyć między bajki. Naukowcy coraz częściej skłaniają się ku tezie, że rozsądne korzystanie z gier komputerowych może mieć korzystny wpływ na nasz mózg. Wszystko oczywiście zależy od czasu spędzanego przed ekranem.

Gry wideo z otwartym światem. Zagrali w nie naukowcy

Gry wideo z otwartym światem stanowią w ostatnich latach sporą część rynku gier. Do najpopularniejszych można zaliczyć takie jak: „The Elder Scrolls V: Skyrim”, „Minecraft”, „Red Dead Redemption 2”, „Terraria”, „Slime Rancher”, „Factorio”, „Palworld”, nasz rodzimy „Wiedźmin”, a także „Animal Crossing” oraz kilka gier z serii „The Legend of Zelda”. W ostatnim czasie zainteresowanie naukowców wzbudziły przede wszystkim gry „The Legend of Zelda” oraz „Animal Crossing”. Co je charakteryzuje, jaki mają wpływ na psychikę graczy i dlaczego zainteresowali się nimi psychologowie i socjologowie?

Ucieczka w świat wymyślony

Od wieków człowiek angażował się w świat przedstawiony, czy to na deskach teatru, czy w książce, choć dopiero stosunkowo niedawno proces ten został naukowo „zdefiniowany”. Zaangażowanie w świat wirtualny może wywoływać prawdziwe emocje, mimo że to, czego doświadczamy, nie jest prawdziwe.

Te zjawiska określa się jako immersyjność („zanurzenie zmysłów”) czy „doświadczenie graniczne”. Katarzyna Prajzner w pracy pt. Tekst jako świat i gra. Modele narracyjności w kulturze współczesnej pisze: „(Doświadczenie graniczne) to przejście między światem codziennego doświadczenia, który traktujemy jako zewnętrzny wobec nas i prawdziwy, a fantazjami naszego umysłu. Kiedy jakaś historia pochłania naszą uwagę w takim stopniu, że powoduje głęboki stan zaangażowania, odczuwamy prawdziwe emocje i wzruszenia, chociaż są one wywoływane przez fikcyjne obiekty”.

Eskapizm, czyli ucieczka od codziennych problemów i traum do świata wymyślonego, nie zawsze będzie dla człowieka korzystna. Jednak „zanurzenie zmysłów” nie musi mieć wyłącznie negatywnych skutków. Badanie tego zjawiska nabiera znaczenia z każdym rokiem, wraz z powstawaniem coraz nowszych typów gier, a także wraz z rozwojem sztucznej inteligencji.

Korzystny wpływ gier komputerowych na psychikę człowieka badacze udowodnili już wiele lat temu. Odnotowano, że nawet granie w gry akcji, które teoretycznie angażują najbardziej, czy też bywają najbardziej brutalne, poprawia koncentrację, wyobraźnię przestrzenną. A także zdolności do radzenia sobie z problemami i szybkiego ich rozwiązywania.

Warto przeczytać: Czy gry komputerowe pomogą w zaangażowaniu i zmotywowaniu uczniów?

Psychika graczy. Fot. Alena Darmel/Pexels
Fot. Alena Darmel/Pexels

Redukcja stresu i reset mózgu

Naukowcy z Wielkiej Brytanii udowadniają, że zaangażowanie emocjonalne w gry wideo może wpływać korzystnie na pracę mózgu oraz nasze samopoczucie. W najnowszych badaniach ukazują to na przykładzie gier z tzw. otwartym światem.

Gry z otwartym światem, zwanym też piaskownicą, charakteryzują się przede wszystkim tym, że w sposób bardzo ograniczony lub w ogóle nie ingerują w wybory gracza, jego ruchy w grze, sposób eksploracji świata gry. Tym samym pozwalają jednocześnie na spokojniejszą i bardziej powolną rozgrywkę. Otwarty świat oznacza, że gracz może dowolnie wybierać między głównym wątkiem gry (jeśli taki istnieje) a zadaniami pobocznymi. Może też zupełnie swobodnie poruszać się po rozległym świecie, wchodząc w interakcje z różnymi postaciami, nawet takimi, które dla fabuły nie mają żadnego znaczenia. Albo też po prostu cieszyć się samą scenerią, poznawać otoczenie nawet bez realizacji celów gry.

W artykule opublikowanym w czasopiśmie Journal of Medical Internet Research naukowcy z Wielkiej Brytanii zawarli spostrzeżenia dotyczące wpływu gier z otwartym światem na samopoczucie i zdolności poznawcze młodych dorosłych. Badacze skupili się przede wszystkim na dwóch grach: „The Legend of Zelda: Breath of the Wild” i „The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom”. Naukowcy przeprowadzili ankietę wśród ponad 600 osób oraz długie rozmowy z 32 graczami. Badaniu poddano zbliżoną ilościowo grupę kobiet i mężczyzn.

Wpływ gier wideo na psychikę graczy

Udowodniono, że oferujące bogate, interaktywne środowiska gry pozwalają dokonać „ucieczki poznawczej”. Co za tym idzie, pomagają się zrelaksować i odprężyć. Gry z otwartym światem dają poczucie wolności, autonomii i zwiększają chęć odkrywania, co zmniejsza stres i ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne.

Ankietowani podali, że wciągające światy gier wideo pozwalają im na tymczasowe odłączenie się od czynników stresowych w świecie rzeczywistym, co skutkuje poprawą nastroju. Nieliniowa rozgrywka i swoboda eksploracji interaktywnych środowisk zapewniają poczucie relaksu i „odmłodzenia”. To swoiste „oszukiwanie” mózgu okazuje się faktycznie wspomagać regenerację psychiczną.

„W końcu czuję wewnętrzny spokój. Eksploracja, wędrowanie… To pozwala mi zapomnieć o codziennych zmartwieniach. To wyzwalające w pewien sposób” – mówił jeden z respondentów biorących udział w badaniu. „Na co dzień czuję, jakbym ciągle miał hałas w tle. To wyczerpujące, nie ma chwili wytchnienia. Kiedy gram, jestem mniej zestresowany. Oddycham łatwiej. To mnie uspokaja. To prawdziwa forma relaksu, bycia w zgodzie ze sobą i światem” – dodawał inny.

Gry z otwartym światem mają zazwyczaj skomplikowaną rozgrywkę i oferują wiele wyzwań. Gracze mogą rozwiązywać liczne łamigłówki, opracowywać strategię i podejmować decyzje, które wpływają na dalszą rozgrywkę. Albo też, jeśli wolą, poznawać świat zupełnie swobodnie w oderwaniu od głównej linii fabularnej. Te zadania angażują mózg, który „wchodzi” w fikcyjny świat i „odcina” od stresu świata rzeczywistego. Jednocześnie, tego rodzaju gry dają poczucie niezależności.

Gracz czuje, że jest kompetentny, autonomiczny, potrafi radzić sobie z problemami i zagadkami, a wszystkie decyzje zależą od niego. „To wolność wędrowania, ciągłego poszukiwania, podążania mniej uczęszczaną drogą. To sprawia, że ​​chcę tam wracać. To oczyszcza umysł i pozwala myśleć swobodnie, rozważać myśli, których inaczej bym nie miał. Wolność w eksplorowaniu mapy sprawia, że ​​czuję się wolny i lżejszy” – wskazywał jeden z ankietowanych.

Ciekawy temat: Jakie decyzje podejmujemy, grając w gry wideo?

Gry wideo mogą pozytywnie wpływać na psychikę graczy. Fot. Vika_Glitter/Pixabay
Fot. Vika_Glitter/Pixabay

Wirtualny otwarty świat był ratunkiem w czasach covid

Omawiając pozytywny wpływ gier wideo z otwartym światem na psychikę graczy, nie sposób pominąć gry „Animal Crossing: New Horizons”. To gra, która swoją premierę miała w pierwszym kwartale 2020 r. Czyli tuż przed wprowadzeniem „lockdownów” w wielu krajach na świecie, spowodowanych rozszerzającą się pandemią COVID-19.

Gra szybko stała się hitem. Została najpopularniejszą grą wideo, w jaką grano w czasie pandemii. Do końca 2023 r. sprzedano prawie 45 mln egzemplarzy. „To był szczęśliwy zbieg okoliczności. Kiedy wszyscy utknęliśmy w domach, to gra pozwoliła nam zasadzić drzewa, zadbać o kwiaty i zobaczyć, co ma do zaoferowania pobliski sklepik. To był sposób na ucieczkę od chaosu i codziennie podawanej liczby ofiar śmiertelnych COVID. Otworzyliśmy bramy naszych wysp, powitaliśmy przyjaciół i nieznajomych w naszych nieskazitelnych małych światach. Kiedy prawdziwe życie się rozpadło, my zaczynaliśmy od nowa” – czytamy w The Guardian.

„Dzięki grze zobaczyłam poczucie wspólnoty wśród moich znajomych. Gdy nie mogliśmy robić różnych rzeczy w prawdziwym życiu, to tam umawialiśmy się na randki, oglądaliśmy gwiazdy, odwiedzaliśmy znajomych” – mówi jedna z użytkowniczek gry.

Warto przeczytać: Więcej niż zabawa. Zaskakujące wyniki badań na temat gier planszowych

Wirtualne artefakty trafiły do muzeum

W Internecie powstało już nawet wirtualne muzeum pod nazwą „Animal Crossing Diaries”. Gromadzi ono wspomnienia ludzi, dla których gra wideo stanowiła ważny aspekt codzienności w czasie pandemii. John O’Shea, dyrektor National Videogame Museum, jest zdania, że wirtualne artefakty zgromadzone na stronie, to bardzo reprezentatywny przykład, jak wyglądał świat w dobie kwarantanny. Ale także unikatowe archiwum ludzkich wspomnień i doświadczeń z czasów przymusowego zamknięcia w domach.

A jeśli chodzi o psychikę graczy? Niemal wszyscy użytkownicy wirtualnego muzeum podkreślają, że gra bardzo pomogła im zapomnieć o wszystkich „okropnych rzeczach, które działy się wtedy każdego dnia”.

Jak wskazują coraz liczniejsze badania, gry z otwartym światem stymulują umysł, odświeżają psychikę graczy. Przynoszą także znaczącą ulgę poznawczą i emocjonalną, a nawet mogą pozytywnie wpływać na poczucie budowania własnej wartości i pewności siebie. Niewykluczone, że za jakiś czas gry z otwartym światem staną się szeroko stosowanym narzędziem terapeutycznym w leczeniu osób z problemami psychicznymi. Naukowcy podkreślają jednak, że potrzebne są jeszcze kolejne badania. Trzeba bowiem określić długoterminowe skutki regularnej gry w gry wideo z otwartym światem.

To, co oczywiste już teraz, to fakt, że każda aktywność przy komputerze może uzależniać. Najważniejszy jest więc umiar i ograniczenie czasu spędzanego przed ekranem.

Wyjątkowy kwartalnik „Holistic News” już w sprzedaży w salonach Empik. Można go też kupić TUTAJ

Opublikowano przez

Anna Szczepańska

Autor


Historyk, doktor nauk humanistycznych, absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego. Publikuje lub publikowała m.in. w „Do Rzeczy”, „Historii DoRzeczy” i „Tygodniku TVP”. Laureatka Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za tekst opowiadający o niemieckim ludobójstwie w Namibii. Jest autorką artykułów naukowych dotyczących dziejów południowej Afryki oraz licznych tekstów popularnonaukowych z dziejów dyplomacji, kultury i sztuki. Prywatnie uwielbia góry, przede wszystkim polskie i słowackie Tatry, książki fantasy oraz stare filmy.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.