Nauka
Ewolucja człowieka nagle przyspieszyła. Klucz tkwi w naszej czaszce
20 listopada 2025

W momencie zdobycia bramki przez ulubioną drużynę mózg kibica pracuje jak na dopalaczu: układ nagrody szaleje, kontrola znika, a emocje biorą górę. Badacze z Chile pokazują na skanach, że to jeden z najbardziej intensywnych bodźców, jakie może dostać człowiek. A to oznacza, że piłka nożna zmienia nas bardziej, niż myślimy.
Czy kibicowanie może zmieniać ludzi? Gdy mąż Marty zabrał swoją mamę na wspólne wyjście na mecz, kobieta nie była zadowolona. Jej humor jeszcze się pogorszył, gdy w pierwszych minutach spotkania rywale jej ukochanego klubu strzelili gola.
Jednak kiedy padł celny strzał na drugą bramkę i ulubiona drużyna Marty wyrównała wynik, w przypływie euforii kobieta uściskała nielubianą teściową. To niejedyny taki przypadek. Miliony kibiców na całym świecie, na stadionach i przed telewizorami, potrafią w reakcji na gol zachowywać się w sposób, o którym jeszcze chwilę wcześniej nawet by nie pomyśleli. Dlaczego tak się dzieje?
Sprawdzić to postanowił dr Francisco Zamorano z Uniwersytetu San Sebastian. Wraz ze swoim zespołem przez trzy lata skanował mózgi 60 kibiców dwóch rywalizujących ze sobą klubów z Chile. Uczestnicy oglądali 63 sekwencje bramek, a rezonans magnetyczny rejestrował każdą zmianę w ich głowach. Wyniki badań ukazały się niedawno w czasopiśmie Radiology. Co z nich wynika?
Gdy ulubiona drużyna strzelała gola rywalowi, w mózgach kibiców następowała prawdziwa erupcja aktywności w układzie nagrody. Zaczynały działać te same obszary, które reagują na dobre jedzenie, seks czy narkotyki. Pozytywne emocje związane z piłką nożną po prostu uzależniają.
Aktywność tego obszaru była większa, gdy gol padał na bramkę drużyny, wobec której klub ma tradycję rywalizacji. Podkreśla to rolę kibicowania w umacnianiu się poczucia identyfikacji z drużyną i jej kibicami.
Jeszcze ciekawsze okazało się to, co dzieje się po stracie bramki na rzecz znienawidzonego przeciwnika. Badacze zaobserwowali stłumienie aktywności w obszarze grzbietowej części kory zakrętu obręczy (dACC). To miejsce w mózgu działa trochę jak hamulec ręczny w samochodzie – w normalnych warunkach pilnuje, aby człowiek nie zachowywał się zbyt impulsywnie.
Im wyższy był poziom fanatycznego oddania drużynie, tym gorzej ten obszar działał po utracie gola. Poza tym w sytuacji tej aktywowała się również sieć mentalizacji, czyli obszary odpowiedzialne za zrozumienie sytuacji. Trochę jakby mózg nie mógł uwierzyć w stratę bramki i próbował ją racjonalnie wyjaśnić.
Zamorano nie ukrywa: badanie kibiców futbolu to etyczny i bezpieczny sposób na zrozumienie fanatyzmu w ogóle.
„Ten sam sygnał neuronowy – wzmocnienie nagrody, osłabienie kontroli pod wpływem rywalizacji – prawdopodobnie uogólnia się poza sportem na konflikty polityczne i religijne” – ostrzega naukowiec.
Jako przykład podaje szturm na Kapitol w USA z 6 stycznia 2021 roku.
„Uczestnicy wykazywali klasyczne oznaki zaburzonej kontroli poznawczej, dokładnie takie, jakie nasze badanie wykazało w obniżonej aktywacji dACC” – mówi badacz.
Wykryta przez badaczy z Chile aktywność mózgu w kontekście oglądania meczu jest generalnie nieszkodliwa. Jednak w sytuacjach politycznych czy religijnych może doprowadzić do zwiększenia polaryzacji, a nawet przemocy. Czy da się temu zaradzić?
Według dr. Zamorano „krótkie ochłonięcie lub usunięcie bodźców może pozwolić systemowi kontrolnemu dACC odzyskać sprawność”. Przerwa, chwila oddechu, odsunięcie się od źródła emocji – to może wystarczyć, by system hamulcowy mózgu ponownie się włączył. Warto o tym pamiętać, nie tylko w przypływie piłkarskich emocji.
Kim naprawdę są kibice i jakie wartości wyznają? Dowiesz się tego na naszym kanale na YouTube:
Sprawdź też artykuł: Krew, kibice i pieniądze. Jacek Piekara o prawdziwym obliczu futbolu
Black Friday przez cały listopad! -20% na cały koszyk z kodem: BLACK20
Do zobaczenia!
Księgarnia Holistic News