Japonia wejdzie w nową erę. Możliwy wyłom w tradycji

Japońscy lingwiści stanęli w obliczu sporego wyzwania. Trwa ustalanie nazwy nowej ery, która rozpocznie się po abdykacji cesarza Akihito, planowanej na 30 kwietnia 2019 r. Imperialne ery japońskie to rodzaj kalendarza związanego z wielowieczną tradycją cesarstwa. W Kraju Kwitnącej Wiśni obowiązują obecnie dwa kalendarze: gregoriański i nengō, odliczający lata zgodnie z przemijaniem okresu panowania kolejnych cesarzy. Określające każdą erę motto jest pewnego rodzaju przesłaniem, […]

Japońscy lingwiści stanęli w obliczu sporego wyzwania. Trwa ustalanie nazwy nowej ery, która rozpocznie się po abdykacji cesarza Akihito, planowanej na 30 kwietnia 2019 r.

Imperialne ery japońskie to rodzaj kalendarza związanego z wielowieczną tradycją cesarstwa. W Kraju Kwitnącej Wiśni obowiązują obecnie dwa kalendarze: gregoriański i nengō, odliczający lata zgodnie z przemijaniem okresu panowania kolejnych cesarzy.

Określające każdą erę motto jest pewnego rodzaju przesłaniem, nie tylko dla Japończyków, lecz także dla świata. Dobór słów to wyznacznik czasów, w których panuje przywódca, oraz jego rządów. Uduchowieni obywatele często traktują nazwę ery jako pewien rodzaj wróżby na nadchodzące lata.

30 kwietnia skończy się era Heisei

O tym, jak ważne dla mieszkańców Wysp Japońskich są nazwy kolejnych cesarskich er, może świadczyć to, że używa się ich w oficjalnej korespondencji i nad nagłówkami gazet. Obecnie trwa era Heisei, co tłumaczy się jako „Pokój wszędzie”.

Po zakończeniu panowania władcy nazywa się go nie jego własnym imieniem, a właśnie nazwą ery, w której rządził. Zgodnie z tym zwyczajem, gdy obecny cesarz Akihito ustąpi z tronu, będzie nazywany cesarzem Heisei.    

Tak istotna sprawa jak stworzenie maksymy epoki dla nowego cesarza Naruhito wymaga nadzwyczajnych kroków. W Tokio pracuje specjalna komisja złożona z wybitnych znawców języka japońskiego, specjalistów starochińskiego, reprezentacji rządu oraz Domu Cesarskiego.  

Symbol nadejścia nowej epoki

Tradycja językowa nakazuje, by słowa, które mają przyświecać nowemu władcy, wybierano z dwóch ideogramów nawiązujących do dziedzictwa cesarzy. Jednak tym razem tradycja może zostać złamana. Według wstępnych doniesień zagranicznych mediów, nazwa ery w kalendarzu nengō może być powiązana z ideą tolerancji i akceptacji.

Wspomniał zresztą o tym także sam następca tronu. „Akceptować różnorodność w duchu tolerancji” – takie motto Naruhito przywołał w dniu swoich 59. urodzin.

W sieci nie brakuje komentarzy, że właśnie takiego hasła świat dziś desperacko potrzebuje. Odejście od sztywnych norm i zasad byłoby również pewnym symbolem nadejścia nowej epoki.

Po ustaleniach komisji lingwistów nazwę ery zatwierdza rząd, a decyzję formalnie ogłasza premier – w tym przypadku Shinzō Abe.

83-letni cesarz Akihito poinformował w zeszłym roku, że wiek i stan zdrowia utrudniają mu pełnienie obowiązków głowy państwa. Na tronie zasiada od 7 stycznia 1989 r.

Źródła: BBC/Polityka

Opublikowano przez

Wiktor Cyrny


Reportażysta, dziennikarz, filmowiec. Pisał m.in. dla „Newsweeka”, „Wprost” czy „Krytyki Politycznej”, współtworzył dokumenty Canal+ Discovery. Za swoje reportaże otrzymał m.in. nagrodę Ambasady Stanów Zjednoczonych (dwukrotnie: w 2012 i 2013), oraz stypendium Telewizji Polskiej (2014). Podwójny magister UW na kierunkach: film dokumentalny (MISH) i dziennikarstwo. Jego trzy największe pasje to: czytanie, pisanie i podróżowanie - najlepiej ze sobą połączone. Miłośnik arabskich barłogów, afrykańskich miast i europejskiej wolności.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.