Humanizm
Nie czas umierać. Machina medycyny i zarządzanie życiem
23 listopada 2024
W nocy z 30 na 31 marca zmienimy czas z zimowego na letni, ale praktyka ta może zostać wkrótce zniesiona. Zgodnie z projektem dyrektywy Parlamentu Europejskiego po raz ostatni wskazówki zegara mielibyśmy przestawić w 2021 r. Teraz decyzja należy do unijnych przywódców Projekt Komisji Europejskiej zakładał początkowo, że po raz ostatni czas z zimowego na letni zmienimy w marcu 2019 r. Posłowie przychylili się do propozycji Komisji, ale zagłosowali nad przesunięciem tego terminu na 2021 r. Projekt trafi […]
Projekt Komisji Europejskiej zakładał początkowo, że po raz ostatni czas z zimowego na letni zmienimy w marcu 2019 r. Posłowie przychylili się do propozycji Komisji, ale zagłosowali nad przesunięciem tego terminu na 2021 r. Projekt trafi teraz do Rady Unii Europejskiej, która ustali ostateczny kształt przepisów. Przy jakim czasie pozostanie Polska?
Zgodnie z projektem, kraje które zadecydują o pozostaniu przy czasie środkowoeuropejskim letnim, ostatniej zmiany dokonają w marcu 2021, a przy czasie środkowoeuropejskim zimowym – w październiku 2021 roku. Wszystko wskazuje na to, że Polska będzie chciała pozostać przy czasie letnim.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, za pośrednictwem CBOS-u, przeprowadziło własne konsultacje w tej sprawie. Zdecydowana większość ankietowanych opowiada się za likwidacją zmiany czasu, a blisko trzy czwarte – za wprowadzeniem na stałe czasu letniego.
Podlegający MPiT, Główny Urząd Miar uruchomił na swojej stronie prezentację, która pokazuje długość światła słonecznego o różnych porach dniach, przedstawiając zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty przejścia wyłącznie na czas letni lub czas zimowy. Stanowi ona wstęp do dalszych konsultacji społecznych, które – jak zapowiada Ministerstwo – przeprowadzone zostaną jeszcze w tym półroczu.
Ostateczną decyzję będziemy konsultować także z naszymi sąsiadami. Potrzeba osiągnięcia konsensusu w tym zakresie ma bezpośredni związek z funkcjonowaniem rynku wewnętrznego. Polska będzie dążyć do tego, by znaleźć się w takiej samej strefie czasowej, jak państwa regionu.
Uwagę na tę kwestię zwrócił także Parlament Europejski, zastrzegając, że kraje unijne i Komisja Europejska będą koordynować proces podejmowania decyzji, tak by poszczególne państwa członkowskie nie zakłóciły funkcjonowania jednolitego rynku. W przypadku problemów Komisja daje sobie prawo do przesunięcia terminu ostatecznej zmiany czasu na okres kolejnych 12 miesięcy.
Prace Komisji Europejskiej nad likwidacją zmian czasu trwały od 2018 r. Według ankiety konsultacyjnej dla obywateli UE aż 84 proc. respondentów opowiedziało się za nieprzestawieniem zegarków.
Ankieta wprawdzie nie była reprezentatywna (odpowiedzi udzieliło 4,6 mln osób), ale jej wynik był ważnym głosem w debacie publicznej. „Istnieją jednak rozbieżności między państwami członkowskimi, przy czym niewielka większość respondentów z Grecji i Cypru opowiada się za obecnymi ustaleniami, podczas gdy respondenci z Finlandii, Polski, Hiszpanii i Litwy prawie jednogłośnie (ponad 90 proc. odpowiedzi) opowiadają się za zniesieniem zmian czasu” – czytamy w opracowaniu ankiety.
Źródła: eur-lex.europa.eu, europarl.europa.eu