Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Serwis społecznościowy X (do niedawna Twitter), którego właścicielem jest Elon Musk, będzie pobierać opłaty za korzystanie z serwisu od każdego nowego użytkownika. Czy znając realia rynku, można spodziewać się rychłego końca portalu? A może ekscentryczny właściciel ma plany, o których opinia publiczna jeszcze nie wie?
W połowie października 2023 roku Musk ogłosił zamiar wprowadzenia należności za korzystanie z serwisu. Miało to miejsce podczas transmitowanej na żywo jego rozmowy z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu na temat sztucznej inteligencji. Danina miałaby na celu powstrzymanie botów, które paraliżują prawidłowe funkcjonowanie platformy X.
Wprowadzenie niewielkiej, a wręcz symbolicznej opłaty, to jedyny sposób, jaki przychodzi mi do głowy, by walczyć z ogromnymi armiami botów
powiedział Musk podczas rozmowy z izraelskim premierem.
Musk nie wskazał, ile będą musieli zapłacić użytkownicy X ani jakie funkcje będą obejmowały płatne konta. Spekuluje się, że cena będzie wynosiła dolara na rok. Podczas wspomnianego spotkania miliarder ujawnił również kilka nowych wskaźników związanych z platformą X, mówiąc, że obecnie serwis ten liczy 550 milionów użytkowników, którzy generują od 100 do 200 milionów postów dziennie. Właściciel platformy nie określił, ile z nich to rzeczywiste osoby, a ile to boty.
Zobacz też:
Dyskusja z Netanjahu miała skupić się na teoretycznych zagrożeniach związanych ze sztuczną inteligencją oraz na sposobach jej regulacji. Musk wykorzystał tę rozmowę do zakwestionowania opinii, że jego sieć społecznościowa toleruje mowę nienawiści i antysemityzm.
Spotkanie odbyło się po tym, jak Muska skrytykowały grupy walczące o prawa obywatelskie za promowanie nadmiernej religijności na platformie X oraz tolerowanie antysemickich kont i treści. W minionych tygodniach Musk zagroził, że pozwie Anti-Defamation League (ADL), żydowską organizację, twierdząc, że próbowała „zniszczyć” jego sieć społecznościową. Według miliardera to ADL, a nie jego decyzje biznesowe jest odpowiedzialne za 60 proc. spadek przychodów na platformie X. Jednakże Musk nie złożył jeszcze żadnego pozwu przeciwko ADL.
Przed spotkaniem z Netanjahu Musk oskarżył również fundację George’a Sorosa o chęć „zniszczenia” zachodniej cywilizacji. Ten węgiersko-amerykański żydowski filantrop, będący przedmiotem wielu teorii spiskowych, jest założycielem Open Society Foundations, która przekazuje darowizny na rzecz różnych grup społeczeństwa obywatelskiego.
Po co mamy płacić za X?
Obecnie użytkownicy, którzy dobrowolnie uiszczą należność, mogą otrzymać niebieską plakietkę subskrybenta obok swojego nazwiska. Posty osób, które płacą, są wyświetlane priorytetowo w kanałach innych użytkowników. Treści publikowane przez tych, którzy tego nie zrobią, są wyświetlane rzadziej. W miniony poniedziałek Musk podtrzymał swoje stanowisko, w którym stwierdził, że wprowadzenie abonamentu sprawi, iż wdrażanie botów do działania na platformie będzie uciążliwe i nieopłacalne.
W rzeczywistości zamierzamy zaproponować niższe ceny. Chcemy, aby była to niewielka kwota
oznajmił miliarder.
Choć cena wyniesie zaledwie dolara rocznie, niektórzy użytkownicy zaczęli oskarżać Elona Muska o próbę zarabiania dodatkowych pieniędzy na swojej firmie. Jednak jeżeli ekscentryczny miliarder chciałby poprzez wprowadzenie opłaty zarobić na platformie X, to co w tym złego? Właściciel może dowolnie decydować o własnym przedsiębiorstwie, nawet jeśli się myli.
To może cię również zainteresować: