Będą polskie satelity. Jest dofinansowanie z Europejskiego Banku Inwestycyjnego

Europejski Bank Inwestycyjny zgodził się udzielić kredytu w wysokości 300 mln euro na budowę i wyniesienie na orbitę dwóch nowoczesnych satelitów. Urządzenia będą odpowiedzialne za robienie zdjęć w wysokiej rozdzielczości. 

„Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) wesprze rozwój i wyniesienie na orbitę dwóch satelitów obserwacji Ziemi. Będą one dostarczać zdjęcia o wysokiej rozdzielczości, które znajdą zastosowanie w zarówno w celach cywilnych jak i obronnych w Polsce

– czytamy w komunikacie opublikowanym przez Bank Gospodarstwa Krajowego. 

Polskie satelity wzmocnią bezpieczeństwo i gospodarkę

Polskie satelity mają osiągnąć gotowość operacyjną do 2028 roku. Będą służyły zarówno do realizacji różnych zadań. 

„Satelity zapewnią nam ogromny i niezbędny dostęp do informacji, który przyczyni się do wzmocnienia bezpieczeństwa w kontekście militarnym i cywilnym. To istotny krok w kierunku naszego cyfrowego rozwoju

– mówi pierwsza wiceprezes BGK, Marta Postuła.

Oprócz wyniesienia urządzeń na orbitę okołoziemską projekt obejmuje również budowę dwóch stacji naziemnych do zarządzania satelitami i odbierania zdjęć. Stacje te będą wykorzystywane przez Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz inne instytucje rządowe, w tym Polską Agencję Kosmiczną.

Projekt budowy i wysłania polskich satelitów jest postrzegany jako wsparcie dla europejskiego przemysłu kosmicznego. Urządzenia mają zostać wyniesione na niską orbitę okołoziemską w 2027 roku.

Polecamy: Największy problem nauki. Jego źródłem są sami naukowcy

Co Polska wyśle w kosmos?

Producentem zamówionych przez nasz kraj satelitów jest firma Airbus Defence & Space. Są to urządzenia optoelektroniczne o wysokiej rozdzielczości. Dane dostarczone przez polskie pojazdy kosmiczne będą wykorzystywane w gospodarce przestrzennej, rolnictwie, zarządzaniu kryzysowym oraz w ochronie środowiska.

Urządzenia będą rejestrować, oceniać i monitorować skutki zmian klimatycznych w naszym kraju. Posłużą także jako narzędzie do oceniania dopłat dla rolników. 

To jednak nie wszystkie korzyści płynące z posiadania własnych systemów satelitarnych. Ważnym elementem jest możliwość poszerzenia wiedzy przez polskich przedsiębiorców działających w branży kosmicznej. Nowe kompetencje zdobyte przez rodzime firmy zapewnią im udział w kluczowych projektach realizowanych przez Europejską Agencję Kosmiczną.

Polecamy: Pop-psychologia. Zaczynamy mówić głupoty i żądamy dla nich szacunku

polskie satelity w kosmosie
Midjourney

Do czego używa się satelitów?

Za pomocą danych dostarczonych przez satelity urbaniści planują rozwój miast, a także zarządzają przestrzenią. W rolnictwie za pomocą tej nowoczesnej technologii można szacować powierzchnię upraw, rozpoznawać gatunki roślin lub analizować skutki zjawisk pogodowych wpływających na rolę (np. susza). Dane satelitarne mogą pomóc także drogowcom, ponieważ za ich pomocą mogą oni oceniać stopień zużycia nawierzchni. 

Posiadanie przez państwo własnych satelitów poprawia także bezpieczeństwo oraz zarządzenie kryzysowe. Dane z kosmosu dostarczają wiedzy na temat zagrożenia powodziowego i na ich podstawie można opracować scenariusze antykryzysowe. Naukowcy wykorzystują także satelity do monitoringu wód śródlądowych oraz mórz i oceanów. 

Dane satelitarne służą także dla szacowania strat gospodarczych w wyniku konfliktu zbrojnego. Pomagają także w dokładnym określeniu spadku plonów w czasie wojny.

Polecamy: Kosmiczne prawo musi nadążać za prywatnymi firmami

Prywatne polskie satelity 

W listopadzie 2023 roku rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wystrzeliła na orbitę szereg małych satelitów, tzw. cubesatów. Dwie z nich należały do polskich firm. Pierwszy satelita o nazwie STORK-7 został wyposażony w 29 peroskwitowych ogniw słonecznych.

Z kolei Intuition-1 wykorzystuje sztuczną inteligencję, która przetwarza dane jeszcze na orbicie, a następnie wysyła je na Ziemię. Skonstruowany przez firmę KP Labs satelita analizuje glebę na podstawie obserwacji w wielu pasmach światła. Dzięki temu polskie przedsiębiorstwo uzyska informacje na temat zawartości makroelementów w glebie takich jak potas, fosfor czy magnez.

Polecamy: Która godzina jest na Księżycu? Nowa strefa czasowa dla Księżyca od NASA

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.