Nauka
Ewolucja AI i kolejny przełom. Algorytmy mają intuicję
10 grudnia 2024
Około 6 mln lat temu w Morzu Śródziemnym doszło do niezwykłego wydarzenia, które całkowicie zmieniło jego strukturę i znacząco obniżyło poziom wody. Był to tak zwany mesyński kryzys zasolenia – proces odpowiedzialny za to, że dziś woda w tym zbiorniku jest słona. Przez wiele lat pozostawało zagadką, jak w tak krótkim czasie miliony kilometrów sześciennych soli zgromadziły się na dnie tego morza. Teraz naukowcy rozwiązali tę tajemnicę.
Nowe badanie ujawniło, jak dramatyczne zmiany poziomu morza zaszły w Morzu Śródziemnym podczas kryzysu zasolenia mesyńskiego, który miał miejsce 5,97–5,33 mln lat temu. Badaniami kierował Giovanni Aloisi, naukowiec z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS), jednej z największych rządowych organizacji badawczych we Francji. Wyniki zostały opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Nature Communications.
W tamtym czasie Morze Śródziemne niemal całkowicie wyparowało, zamieniając się w gigantyczny basen solny. Do tej pory nie było jasne, jak w tak krótkim okresie nagromadziło się tam aż milion kilometrów sześciennych soli.
Analiza izotopów chloru zawartych w soli wydobytej z dna Morza Śródziemnego pozwoliła wyróżnić dwie fazy tego procesu. W pierwszej fazie, trwającej ok. 35 tys. lat, sól osadzała się wyłącznie we wschodniej części morza, co wynikało z ograniczonego przepływu wody z Atlantyku.
W drugiej fazie, trwającej mniej niż 10 tys. lat, proces odparowania przyspieszył. Poziom morza gwałtownie się obniżył – o 1,7–2,1 km we wschodniej części i o 0,85 km w zachodniej. W rezultacie Morze Śródziemne straciło aż 70 proc. wody.
Ten drastyczny spadek poziomu morza miał ogromny wpływ na przyrodę i krajobraz regionu. Doprowadził między innymi do lokalnych erupcji wulkanicznych spowodowanych rozładowaniem naprężeń powstałych w skorupie ziemskiej, a także do zmian klimatycznych o zasięgu globalnym.
Polecamy: Zasoby wodne gwałtownie się kurczą. Problem coraz poważniejszy
Skutki tak ogromnej zmiany wykraczały daleko poza regionem wystąpienia zjawiska. Gwałtowny spadek poziomu wody spowodował powstanie głębokiej depresji, co wpłynęło na systemy pogodowe na całym świecie. Naukowcy twierdzą, że szybkie parowanie mogło wpłynąć na globalne wzorce klimatyczne.
Badanie nie tylko wyjaśnia kryzys zasolenia mesyńskiego i spadek poziomu morza, ale także pokazuje, jak ekstremalne wysychanie może radykalnie zmienić ekosystemy i klimat w skali całej planety.
Na szczęście sytuacja w końcu się odwróciła. Przed zawaleniem się Cieśniny Gibraltarskiej Morze Śródziemne było wyschniętym, wysoce zasolonym „basenem”, w którym nie mogło istnieć życie. Wszystko zmieniło się, gdy cieśnina została przerwana, a do morza zaczęły napływać ogromne masy wody z Atlantyku.
W ten sposób poziom wody został przywrócony, a Morze Śródziemne przekształciło się w pełen życia zbiornik, bogaty w roślinność i zwierzęta.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Spór o skarby Arktyki. Kto zgarnie fortunę ukrytą pod lodem #obserwacje
W tym miejscu wiele osób może zadać pytanie, czy badania tego typu są rzeczywiście potrzebne. Dowiedzieliśmy się, że miliony lat temu morze, które znamy, niemal zniknęło, i wiemy, dlaczego tak się stało. Wiemy też, co pozwoliło mu przetrwać do dziś.
Badanie minionych zdarzeń pomaga zrozumieć ich przyczyny i skutki, a to z kolei pozwala tworzyć strategie minimalizujące negatywne efekty podobnych zjawisk w przyszłości. Wyniki te przypominają, że musimy wyciągać wnioski z przeszłości i uwzględniać je w planowaniu oraz przygotowaniach do nadchodzących wyzwań.
Badania nad kryzysem zasolenia mesyńskiego nie tylko rzucają światło na niezwykłe wydarzenia z historii Ziemi, ale także podkreślają, jak ważne jest zrozumienie procesów geologicznych i ich konsekwencji dla życia na naszej planecie. Analiza takich zdarzeń pokazuje, jak delikatna jest równowaga ekosystemów i jak gwałtowne zmiany mogą wpływać na klimat oraz różnorodność biologiczną. Wnioski z tego badania są nie tylko pomagają rozszerzyć stan wiedzy naukowej. Są również ostrzeżeniem dla współczesnego świata, by traktować naturę z większym szacunkiem i przewidywać skutki naszych działań.
Polecamy: Film „Barbie” został zakazany w Wietnamie. W tle spór o Morze Południowochińskie