Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Badania łączące El Niño z pogodą na Atlantyku rok później mogą przyczynić się do znaczącej poprawy długoterminowych prognoz pogody. Nowe analizy wykazały, że wpływ tego globalnego wzorca klimatycznego jest znacznie większy, niż pierwotnie zakładano. Dzięki badaniom nad El Niño meteorolodzy są w stanie przewidzieć pogodę nawet na 12 miesięcy do przodu.
Globalny wzorzec klimatyczny to powtarzalne schematy pogodowe, które kształtują klimat na całym świecie. Powstają one w wyniku interakcji między atmosferą, oceanami, prądami morskimi oraz ruchami mas powietrza. To oddziaływanie wpływa na temperaturę, opady, wiatry i inne zjawiska pogodowe w różnych regionach Ziemi. Przykłady takich zjawisk to m.in. monsuny w Azji i susze w Afryce, a także zmiany klimatyczne, które mogą prowadzić do bardziej intensywnych huraganów, powodzi czy susz, oddziałując na życie ludzi, gospodarki i ekosystemy na całym świecie.
Przykładami globalnych wzorców klimatycznych są El Niño i La Niña, które wywołują znaczące zmiany temperatur wód oceanicznych, wpływając na klimat w tropikach i poza nimi. Dzięki nim meteorolodzy są w stanie przewidzieć, jaka będzie długoterminowa prognoza pogody.
Polecamy: Wychwytywanie dwutlenku węgla z powietrza. Czy tak spowolnimy zmiany klimatu?
El Niño to zjawisko klimatyczne polegające na okresowym ociepleniu powierzchniowych wód Oceanu Spokojnego w rejonie równikowym. Występuje ono co kilka lat. Powoduje to zaburzenia w cyrkulacji atmosferycznej, co prowadzi do zmian klimatycznych na całym świecie. El Niño może wywoływać susze, intensywne opady, a nawet powodzie. Zakłóca także sezonowe monsuny, wpływa na rybołówstwo oraz prowadzi do ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak huragany czy cyklony.
La Niña, będąca przeciwieństwem El Niño, charakteryzuje się ochłodzeniem wód Oceanu Spokojnego. Pojawia się również co kilka lat i powoduje odwrotne skutki – np. wzrost opadów w tropikach i susze w innych częściach świata, w tym w zachodnich Stanach Zjednoczonych. Może również prowadzić do bardziej intensywnych huraganów na Atlantyku oraz wpływać na sezonowe warunki rolnicze.
Naukowcy z brytyjskiego biura meteorologicznego odkryli, że oscylacja południowa El Niño wpływa na wzorce pogodowe na Atlantyku po upływie roku od pierwotnego wydarzenia. Badania wykazały, że ta opóźniona reakcja jest równie silna jak reakcja natychmiastowa, ale ma odwrotny wpływ. Na przykład, El Niño, które może zwiększyć szanse na chłodniejsze zimy w Wielkiej Brytanii, może spowodować łagodniejszy okres zimowy w kolejnym roku.
El Niño nie jest jedynym czynnikiem wpływającym na pogodę, ale jego obserwacja jest szczególnie ważna w zimowych miesiącach. Najnowsze badania wskazują, że po El Niño często następuje dodatnia Oscylacja Północnoatlantycka (NAO), co ma istotne implikacje dla prognoz długoterminowych.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Czy podróże mogą zapobiegać wojnom? | Elżbieta i Andrzej Lisowscy | #PoLudzku
W nadchodzących latach to La Niña będzie miała wpływ na pogodę w Europie. Prognozy na najbliższą dekadę nie są optymistyczne – naukowcy ostrzegają przed licznymi ekstremalnymi zjawiskami, takimi jak powodzie, susze czy fale upałów. Susze i niedobory wody będą szczególnie dotkliwe dla krajów południa, takich jak Hiszpania i Włochy. Natomiast Europa Północna może spodziewać się większej liczby opadów zimą oraz częstszych powodzi.
W Polsce meteorolodzy przewidują dalszy wzrost temperatur. Zjawisko to będzie odczuwalne we wszystkich porach roku, a liczba tzw. nocy tropikalnych (z temperaturą powyżej 20°C) będzie wzrastać. Dokładniejsze prognozy długoterminowe mogą okazać się kluczowe dla podejmowania decyzji politycznych i administracyjnych. Jednakże, pytanie, czy odpowiedzialne osoby są świadome znaczenia tych prognoz i jak na nie reagują, pozostaje otwarte.
Polecamy: Niezwykłe odkrycie na Alasce: tajemnicza złota kula na dnie oceanu