Nauka
Serce ma swój „mózg”. Naukowcy badają jego rolę i funkcje
20 grudnia 2024
Samochody autonomiczne coraz częściej zaczynają jeździć po publicznych drogach. W Teksasie jedna z sieci sklepów spożywczych oferuje dostawy zakupów za pośrednictwem samochodów bez kierowcy Teksańska firma Nuro, założona przez dwóch inżynierów pracujących wcześniej dla Google’a skonstruowała autonomiczny samochód R1. Pojazd został przetestowany w ubiegłym roku na ulicach miasta Scottsdale w Arizonie. W ostatnich dniach Nuro nawiązała współpracę z siecią sklepów spożywczych Kroger; w ramach umowy będzie […]
Teksańska firma Nuro, założona przez dwóch inżynierów pracujących wcześniej dla Google’a skonstruowała autonomiczny samochód R1. Pojazd został przetestowany w ubiegłym roku na ulicach miasta Scottsdale w Arizonie. W ostatnich dniach Nuro nawiązała współpracę z siecią sklepów spożywczych Kroger; w ramach umowy będzie dostarczać towary zamówione przez internet. Z kolei fińska firma Sensible 4 testuje autonomiczny pojazd służący do przewożenia ludzi.
Start-up Nuro rozwinął program pojazdów autonomicznych po zgromadzeniu 92 mln dolarów. Samochody przeznaczone są jedynie do dowożenia towarów zakupionych w sieci pod drzwi klienta. Niewielki pojazd kształtem zbliżony jest do minivana, ale jest mniejszy od tradycyjnych samochodów osobowych. Jak na razie, mieści się w nim 10 toreb z zakupami, ale w planach jest zamontowanie w jego wnętrzu lodówki.
„Używamy autonomicznych samochodów marki Toyota Prius, w których zamontowaliśmy opracowany przez nas system sensorów; to dzięki nim nasze pojazdy mogą jeździć bez kierowcy” – powiedział w rozmowie z portalem ABC13 Dave Ferguson, współzałożyciel i prezes Nuro.
Jak informuje portal The Verge, firma zbudowała sześć egzemplarzy samochodu o nazwie R1. W planach jest poszerzenie floty do 50 pojazdów, które trafią na drogi Kalifornii, Arizony i Teksasu.
Brak kierowcy w samochodzie wśród klientów może budzić pewne obawy. Ferguson twierdzi jednak, że wyeliminowanie czynnika ludzkiego poprawia bezpieczeństwo, ponieważ większość wypadków na świecie jest spowodowana przez błąd kierowcy.
„Jesteśmy także zdania, że usunięcie z samochodu pasażerów sprawi, że będzie on bezpieczniejszy dla innych użytkowników dróg. Na przykład nasz samochód dzięki temu jest węższy i lżejszy, co w razie ewentualnej kolizji z pieszym ma niebagatelne znaczenie dla jego bezpieczeństwa” – podkreślił.
Nad autonomicznym samochodem pracuje także firma Sensible 4 z Finlandii, ale pojazd ten ma być przystosowany do przewożenia pasażerów. Dotychczas testowane pojazdy poruszające się bez kierowcy mogły jeździć tylko w określonych z góry warunkach pogodowych. To, co wyróżnia fiński model nazywany Gacha, to fakt, że jest on przystosowany do każdego rodzaju pogody.
Finowie współpracują z japońską firmą MUJI, która zaprojektowała nadwozie pojazdu. Obecnie Gacha testowany jest na ulicach miasta Espoo. Firma Sensible 4 zakłada, że w 2021 r. produkowane przez nią samochody staną się częścią komunikacji miejskiej w fińskich miastach. Wstępne zainteresowane zgłosiły już miasta Hämeenlinna i Vantaa oraz stołeczne Helsinki.