Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Hashtag #trashtag challenge to internetowe wyzwanie, które w odróżnieniu od wielu tego typu akcji, naprawdę ma sens. Wyzwanie jest adresowane do wszystkich, którym na sercu leży dobro środowiska naturalnego Internetowe wyzwania, czyli popularne wśród nastolatków challenge, zazwyczaj są PR-owymi i dość ryzykownymi przedsięwzięciami. Ale ostatnio w sieci, za sprawą hashtagu #trashtag, pojawiło się niezwykle pożyteczne wyzwanie polegające na sprzątaniu śmieci pozostawionych przez innych. Dobry challenge dla znudzonych […]
Internetowe wyzwania, czyli popularne wśród nastolatków challenge, zazwyczaj są PR-owymi i dość ryzykownymi przedsięwzięciami. Ale ostatnio w sieci, za sprawą hashtagu #trashtag, pojawiło się niezwykle pożyteczne wyzwanie polegające na sprzątaniu śmieci pozostawionych przez innych.
Hashtag #trashtag funkcjonuje już od 2015 r. za sprawą mieszczącej się w Seattle firmy UCO Gear, która produkuje zewnętrzne oświetlenie. Celem akcji było zachęcenie ludzi do zbierania śmieci za każdym razem, gdy tylko napotkają je na swojej drodze. Jak czytamy w portalu NDTV, hashtag wcześniej był promowany głównie przez ekologów, którzy używali go, by zachęcić innych do dbania o środowisko.
Wszystko zmieniło się dzięki Byronowi Romanowi, internaucie, który #trashtag zaczął intensywnie promować na Facebooku – dzięki tej kampanii hashtag zyskał drugą młodość, a akcja rozpędziła się na nowo.
„Oto nowy challenge dla znudzonych dzieciaków. Zrób zdjęcie miejsca, które jest zaśmiecone, posprzątaj je i zrób zdjęcie, gdy skończysz. Następnie obie fotografie opublikuj w mediach społecznościowych” – napisał Roman w swoim poście.
Post udostępniony przez Romana na początku marca szybko zyskał popularność, o czym świadczą posty użytkowników z całego świata, publikowane pod hashtagiem #trashtag challenge. Promujące akcję zdjęcie zostało pozyskane od firmy turystycznej Happy Tours GT z Gwatemali, która 4 marca udostępniła je wraz z napisaną w języku hiszpańskim zachętą do zbierania śmieci. W wypowiedzi dla dziennika „The Washington Post” Roman podkreślił, że chciał zrobić coś pozytywnego dla środowiska.
„Uważam, że dbanie o czystość planety jest naszym obowiązkiem. Nieważne jest przy tym, kto ją zaśmieca, ponieważ Ziemia należy do nas wszystkich” – powiedział. Według „The Washington Post”, #trashtag został udostępniony ponad 300 tys. razy, a do samego pomysłodawcy akcji zaczęły napływać wiadomości od rodziców i nauczycieli z całego świata, którzy wysyłali zdjęcia dokumentujące zbieranie śmieci razem z dziećmi.
Temat został także podjęty w Polsce przez muzyka Sławka Uniatowskiego, który zachęcał do organizowania tego typu akcji.