Humanizm
Najpierw intuicja, potem kultura
20 grudnia 2024
Nowe badanie ujawniło wpływ światła na człowieka, pokazując związek między ekspozycją na światło słoneczne, aktywnością fizyczną a depresją. Sugeruje ono, że osoby cierpiące na depresję mogą mieć zmienione reakcje na światło słoneczne, co ogranicza ich zdolność do korzystania z jego pozytywnego wpływu na nastrój. Odkrycia te mogą pomóc w tworzeniu narzędzi umożliwiających przewidywanie zmian nastroju, co z kolei może prowadzić do spersonalizowanych interwencji w zakresie zdrowia psychicznego.
Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Vanderbilt w USA, badało wpływ światła na człowieka, obejmując zarówno osoby zdrowe, jak i cierpiące na depresję. Każdy uczestnik nosił specjalną opaskę na nadgarstku przez dwa tygodnie. Celem badania było zbadanie związku między ekspozycją na światło słoneczne a wzorcami aktywności fizycznej. Naukowcy chcieli w ten sposób zrozumieć, jak czynniki środowiskowe wpływają na występowanie zaburzeń depresyjnych.
Opaski rejestrowały aktywność fizyczną, a następnie zebrane dane zostały przeanalizowane. Wyniki wykazały, że istnieje związek między aktywnością fizyczną w ciągu dnia, stanem depresji a nasłonecznieniem. W szczególności, osoby w bardziej depresyjnych stanach wykazywały niższą aktywność w ciągu dnia, która wzrastała wraz z większym nasłonecznieniem. Ponadto wyniki sugerują, że wpływ światła słonecznego na aktywność fizyczną może różnić się w zależności od tego, czy dana osoba cierpi na depresję, czy jest zdrowa.
Odkrycia mogą wskazywać, że osoby cierpiące na depresję mają zmieniony fizjologiczny związek między nasłonecznieniem a aktywnością fizyczną. Możliwe jest również, że zwiększona skłonność do siedzącego trybu życia ogranicza czas spędzany na świeżym powietrzu, co uniemożliwia pełne wykorzystanie korzyści płynących z ekspozycji na światło słoneczne.
Polecamy: WHO przewiduje globalny kryzys zdrowia psychicznego
Autorzy badania przedstawiają strategię, która może pomóc w zrozumieniu złożonej interakcji między światłem słonecznym, aktywnością fizyczną a depresją. Wykorzystali do tego narzędzia cyfrowe typu open source. W szczególności, cyfrowe biomarkery, takie jak wzorce aktywności ruchowej, mogłyby stanowić podstawę systemów wczesnego ostrzegania, które umożliwią szybszą interwencję medyczną.
„Osoby z sezonowymi zaburzeniami nastroju mogą jeszcze nie być świadome wzorca swojej choroby. Jednym z celów naszego badania było opracowanie narzędzi cyfrowych, które pomogą lekarzom pacjentom w monitorowaniu objawów i lepszym radzeniu sobie z nimi” – zaznaczyli autorzy badania, Oleg Kovtun i Sandra Rosenthal.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Moda na depresję? Pacjenci przychodzą do gabinetu psychiatry i proszą o lek #PoLudzku
Zaburzenia nastroju, takie jak duża depresja i choroba afektywna dwubiegunowa, są jedną z głównych przyczyn niepełnej sprawności ludzi na świecie. Do 30 proc. osób cierpiących na te schorzenia wykazuje sezonowe wzorce objawów. Choć zjawisko to jest uznane w oficjalnych podręcznikach diagnostycznych, wciąż niewiele wiadomo na temat wpływu długości dnia i nasłonecznienia na sezonowe wzorce w tych zaburzeniach.
Dłuższa ekspozycja na światło słoneczne może pomóc w łagodzeniu objawów depresji. W wielu krajach, w tym w Polsce, krótki dzień zimą stanowi poważny problem. Można by rozważyć rezygnację ze zmiany czasu na zimowy, co mogłoby wydłużyć dzień zimą i przynieść korzyści zdrowotne. Mimo że temat ten wraca co roku w polskich mediach, poza nagłówkami niewiele się zmienia. Pozostawienie czasu letniego przez cały rok mogłoby jednak poprawić nasłonecznienie w miesiącach zimowych.
Światło słoneczne ma istotny wpływ na nastrój i poziom aktywności fizycznej, szczególnie u osób cierpiących na depresję. Badania w tym zakresie mogą prowadzić do opracowania nowych, spersonalizowanych metod monitorowania i leczenia zaburzeń nastroju, a także do lepszego zrozumienia roli środowiska w zdrowiu psychicznym.
Polecamy: Doskonałe lekarstwo na stres. Naukowcy wskazują rozwiązanie