Nauka
Homo sapiens i tajemniczy gatunek człowieka. Mamy jego geny
01 grudnia 2024
Rolnictwo w XXI w. pnie się coraz bardziej w górę – i to dosłownie. Farmy pionowe, obok urban farmingu na dachach budynków, to kolejny pomysł związany z nowym sposobem organizowania upraw warzyw i owoców ONZ przewiduje, że w 2050 r. na świecie będzie 9,8 mld ludzi, z czego 70 proc. będzie zamieszkiwać tereny zurbanizowane. Wzrost liczby ludności i postępująca tendencja powiększania miast kosztem terenów, które można by przeznaczyć na działalność rolniczą, […]
ONZ przewiduje, że w 2050 r. na świecie będzie 9,8 mld ludzi, z czego 70 proc. będzie zamieszkiwać tereny zurbanizowane. Wzrost liczby ludności i postępująca tendencja powiększania miast kosztem terenów, które można by przeznaczyć na działalność rolniczą, sprawiły, że ludzkość powoli zaczyna poszukiwać nowych terenów pod uprawy. Jednym z możliwych rozwiązań tego problemu są farmy pionowe.
Na farmach wertykalnych rośliny uprawiane są w specjalnych doniczkach, umieszczonych w pionowych blokach. W ten sposób, wykorzystując mniejszą powierzchnię, można uprawiać więcej warzyw i owoców, a wszystko odbywa się w sterylnych warunkach, zapewniających lepszą wydajność. Farma Sky Greens z Singapuru na powierzchni 5 ha jest w stanie wyprodukować 2,5 tys. ton warzyw liściastych, podczas gdy z tradycyjnej farmy o tej samej powierzchni można uzyskać ok. 500 ton.
Do uprawy roślin na farmach pionowych nie stosuje się pestycydów, a kontrolowane warunki upraw umożliwiają częstsze zbiory. „Tam, na zewnątrz, nie mamy możliwości kontrolowania słońca czy opadów deszczu, podczas gdy na naszej farmie dajemy roślinom dokładnie to, czego potrzebują” – twierdzi Marc Oshima, dyrektor ds. marketingu w firmie AeroFarms, która posiada trzy farmy pionowe w Stanach Zjednoczonych.
W Polsce jedna z pierwszych upraw tego typu, przy udziale firmy Urbanika Farms, powstała w budynkach Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Niewykluczone, że w przyszłości – z uwagi na możliwość zmniejszania się powierzchni pól uprawnych – powstaną w pełni zautomatyzowane farmy wertykalne nie tylko na lądzie, ale także na platformach zlokalizowanych na morzach i oceanach. Opracowanie takich technologii upraw jest konieczne również z uwagi na eksplorację przestrzeni kosmicznej. Jeśli ludzkość poważne myśli o założeniu bazy na Księżycu czy Marsie, to koncepcja „pionowych ogrodów” może być niezwykle użyteczna.