Mogą zagrozić istnieniu ludzkości. Naukowcy wskazują czternaście pułapek ewolucyjnych

Człowiek jako gatunek odniósł niebywały sukces w procesie ewolucji. Przystosowaliśmy się do życia w niemal każdych warunkach, wykształciliśmy język, kulturę, na których opiera się społeczeństwo. Jednak naukowcy ostrzegają przed czternastoma pułapkami ewolucyjnymi, które mogą zagrozić naszej egzystencji. Znajdują się wśród nich m.in. gwałtowne zmiany klimatu, „bunt” sztucznej inteligencji, zanieczyszczenia oraz rozwój chorób zakaźnych.

„Pułapka ewolucyjna” to koncepcja od lat znana w świecie zwierząt. Kolejne pokolenia różnych gatunków przystosowują się coraz lepiej do życia na naszej planecie. Jednak jeśli potem zajdą zewnętrzne zmiany (np. nastąpi migracja, wzrośnie temperatura, pojawi się nowy drapieżnik lub choroba), to wytworzone w procesie ewolucji mechanizmy obronne mogą okazać się wręcz szkodliwe.

„Światło przyciąga wiele owadów. Jest to odruch ewolucyjny, który obecnie może łatwo doprowadzić do ich śmierci. Szkodliwe mogą być też działania społeczeństwa, które nie będzie w stanie zareagować na nowe zjawiska wokół”

– wyjaśnia Peter Søgaard Jørgensen ze Szwedzkiej Akademii Nauk, który jest głównym autorem badań.

Pierwszy raz naukowcy zastosowali tę koncepcję do analizy ludzi. Społeczeństwa nieświadomie wprowadzają innowacje, które początkowo są udane, ale później prowadzą do pułapek ewolucyjnych. Zdaniem Jørgensena mimo kreatywności i zdolności do dostosowywania się, doświadczamy niezamierzonych konsekwencji swojego sukcesu.

Wyniki prac ekspertów opublikowano na łamach „Philosophical Transactions of the Royal Society B”.

Antropocen i zmiany na świecie

Wielu naukowców jest zdania, że żyjemy w nowej epoce geologicznej: antropocenie. Charakteryzuje ją znaczący wpływ człowieka na ekosystem i geologię Ziemi np. zmiany klimatu, eksploatacja złóż naturalnych, zanieczyszczenie środowiska, przebudowa powierzchni planety, zanik bioróżnorodności.

Antropocen obfituje w kryzysy, takie jak nowe choroby, brak bezpieczeństwa żywnościowego, energetycznego i finansowego, czy konflikty zbrojne. Wiele z nich pojawia się jednocześnie, co naukowcy określają mianem polikryzysu.

Człowiek jest niezwykle twórczy. Potrafi wprowadzać innowacje i dostosowywać się do wielu okoliczności oraz może współpracować z innymi ludźmi na zaskakująco dużą skalę. Jednak te zdolności okazują się mieć niezamierzone konsekwencje. Mówiąc najprościej, jako ludzie odnieśliśmy zbyt wielki sukces i pod pewnymi względami nasza inteligencja może nam utrudniać zapewnienie sobie rozwoju w przyszłości”

– uważa Jørgensen, który w swojej pracy naukowej zajmuje się badaniami nad antropocenem.

Przyspieszenie rozwoju pułapek ewolucyjnych

Zdaniem naukowców możemy utknąć w co najmniej czternastu pułapkach ewolucyjnych. Znajdują się wśród nich m.in. zmiany zachodzące w rolnictwie, napędzanie wzrostu gospodarczego, który nie przynosi korzyści ani ludziom, ani środowisku, niestabilność na arenie międzynarodowej, konflikty i kryzysy, gwałtowne zjawiska pogodowe wywołane zmianami klimatu oraz rozwój sztucznej inteligencji.

Polecamy:

Przykładem może być rolnictwo. Poleganie na kilku wysoce produktywnych uprawach (np. pszenicy, ryżu, kukurydzy, soi) zwiększa liczbę dostarczanych społeczeństwu kalorii, ale jednocześnie czyni system żywnościowy podatnym na zmiany środowiskowe, jak ekstremalne warunki pogodowe czy nowe choroby.

Naukowcy oceniają, że jesteśmy już w zaawansowanym stadium rozwoju dwunastu pułapek ewolucyjnych. Oznacza to, że będzie nam bardzo trudno z nich wyjść i odwrócić ich następstwa. Tym bardziej że podobne zjawiska wzajemnie się wzmacniają, a społeczeństwa nie chcą wprowadzać zmian, które mogłyby ograniczyć ich komfortowy styl życia. Brakuje też zgody, koordynacji i współpracy na poziomie międzynarodowym.

Najmniejsze zagrożenie stanowi dzisiaj autonomia techniki – sztucznej inteligencji i robotyki – oraz zmiany społeczne wynikające z cyfryzacji.

Nie jesteśmy skazani na porażkę

Jak dotąd, antropocen był w dużej mierze „produktem ubocznym” innych procesów ewolucyjnych. Dlatego naukowcy apelują, aby aktywnie zmieniać postawy zagrażające naszemu rozwojowi i uświadamiać społeczeństwa w kwestii zagrożeń wynikających z pułapek ewolucyjnych.

„Nadszedł czas, aby ludzie zdali sobie sprawę z nowej rzeczywistości i zaczęli działać wspólnie. Kreatywność oraz zdolność do wprowadzania innowacji to doskonałe narzędzia do aktywnego projektowania naszej przyszłości”

– mówi Jørgensen.

W jaki sposób można uniknąć pułapek ewolucyjnych? Najprostszą rzeczą jest dbanie o środowisko wokół nas oraz większe zaangażowanie społeczne. Pamiętajmy, że działania lokalnej społeczności oraz każdego z nas z osobna mają wpływ na to, co dzieje się globalnie. Nie możemy też pozwolić na przerzucanie odpowiedzialności za świat jedynie na bogatsze lub biedniejsze kraje. Zmiany powinny być wprowadzane sprawiedliwie i równomiernie na całym świecie, ale to wymaga edukacji, zrozumienia i współpracy.

Dowiedz się więcej:

Zobacz też:

Fot.: Petr Ganaj / Pexels

Opublikowano przez

Rafał Cieniek

Author


Idealista wierzący w miłość, prawdę i dobro, których szuka na świecie i wokół siebie. Mimo to starający się racjonalnie patrzeć na człowieka i rzeczywistość. Od kilkunastu lat związany z mediami elektronicznymi, gdzie był autorem, redaktorem i wydawcą. Lubi być zaskakiwany nowymi odkryciami naukowców, czytać i pisać o rozwoju technologii, historii, społeczeństwie, etyce i filozofii. Ma doktorat z nauk o mediach.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.