Nauka
Na tropie życia w kosmosie. Nowe odkrycie astrofizyków
02 grudnia 2024
Choć poziom wód mórz i oceanów wzrasta, badania naukowców dają nadzieję przyszłym pokoleniom
Główną przyczyną rosnącego poziomu wód mórz i oceanów na Ziemi jest rosnący globalny poziom temperatury, skutkujący topnieniem pokrywy lodowej oraz ocieplaniem się wód. Dotychczasowe modele numeryczne opracowywane przez naukowców wskazywały szybki wzrost ich poziomu.
Jednak amerykańscy naukowcy z NASA Jet Propulsion Laboratory opracowali nowy model, który opisuje grubość pokrywy lodowej na Ziemi. Dzięki niemu doszli do wniosku, że jej topnienie przebiega wolniej, niż pokazywały to dotychczas stosowane narzędzia badawcze.
Według NASA obecne topnienie Antarktydy odpowiada za 20–25 proc. światowego wzrostu poziomu wód mórz i oceanów. Dzięki nowemu modelowi możemy dowiedzieć się, jak sytuacja będzie wyglądać w przyszłości. Naukowcy z NASA skupili swoje wysiłki na najbardziej podatnym na topnienie lodowcu Thwaites na Antarktydzie. Na jego przykładzie można pokazać, jak szybko poziom wód będzie wzrastał w przyszłości.
„W przeciwieństwie do obecnie stosowanych modeli, wzięliśmy pod uwagę także procesy zachodzące pod lodem, takie jak elastyczne odbijanie się podłoża skalnego. Analizowaliśmy również wzrost poziomu wód przy samych czapach lodowych. Nasz model został uruchomiony w większej rozdzielczości przestrzennej – badaliśmy obszary podłoża skalnego wielkości 1 km, a nie 20 km, tak jak to miało miejsce dotychczas” – podkreślił dr Eric Larour, autor opracowanego modelu.
Pierwsze wnioski dotyczące topnienia pokrywy lodowej były zbliżone do tych uzyskanych za pomocą wcześniejszych modeli. Wskazywały one, że do 2100 r. prędkość wzrostu poziomu wody w oceanach będzie dwukrotnie wyższa. Naukowcy odkryli jednak teraz, że tempo topnienia lodowców będzie wolniejsze.
„Odkryliśmy, że około roku 2250 niektóre ziemskie procesy zrównoważą topnienie lodowców, co zmniejszy szybkość podnoszenia się wód na naszej planecie” – zaznaczył dr Larour.
Grupa naukowców stwierdziła, że w jeszcze odleglejszej przyszłości – czyli w okolicach roku 2350 – wpływ topnienia czap lodowych na globalne podnoszenie się poziomu wód zmniejszy się o ok. 29 proc. Choć nowe prognozy naukowców wydają się optymistyczne, to jednak przypominają oni, że proces topnienia lodowców nadal trwa.