Bezpieczna stymulacja mózgu. Rewolucja w neurologii

Leczenie zaburzeń neurologicznych zwykle wymaga interwencji neurochirurga, co niesie ze sobą ryzyko, zwłaszcza w przypadku procedur dotyczących mózgu. Aby je zminimalizować, naukowcy opracowali nową metodę, która umożliwia skuteczną terapię z wykorzystaniem stymulacji mózgu przy minimalnej ingerencji chirurgicznej.

Nowa definicja leczenia zaburzeń neurologicznych

Zaburzenia neurologiczne to schorzenia wpływające na układ nerwowy, który odpowiada za wszystkie funkcje organizmu – od oddychania i mówienia po myślenie i ruch. Ich przyczyny mogą obejmować urazy, infekcje, czynniki genetyczne lub stres. W zależności od rodzaju niektóre zaburzenia wymagają zaawansowanych metod terapii, takich jak stymulacja mózgu, podczas gdy inne można kontrolować za pomocą leków i standardowych terapii. To jak naprawa centralnego komputera organizmu, którym jest mózg i układ nerwowy.

Naukowcy z Uniwersytetu Rice oraz Uniwersytetu Teksańskiego opracowali przełomową technikę leczenia zaburzeń neurologicznych. Co więcej, metoda ta umożliwia również diagnozowanie. Wszystko odbywa się przy minimalnej ingerencji chirurgicznej. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Biomedical Engineering.

Obecnie diagnostyka i leczenie chorób układu nerwowego często wymagają wywiercenia otworu w czaszce.

Nowa metoda opracowana przez amerykańskich naukowców umożliwia tzw. rejestrację elektryczną. Pozwala także na stymulację struktur nerwowych mózgu i rdzenia kręgowego za pośrednictwem płynu mózgowo-rdzeniowego. Metoda ta, nazwana interfejsem endocisternalowym (ECI), rewolucjonizuje dotychczasowe podejście.

Polecamy: Jak implanty umieszczone w mózgu leczą depresję?

stymulacja mózgu: zdjęcie rentgenowskie czaszki.
Fot. Pixabay

Nowa metoda. Przełom w stymulacji mózgu

„Dzięki wykorzystaniu ECI możliwe jest jednoczesne monitorowanie licznych struktur mózgu i rdzenia kręgowego, co eliminuje konieczność otwierania czaszki. Takie podejście znacząco ogranicza ryzyko komplikacji, które często towarzyszą standardowym metodom chirurgicznym” – wyjaśnia Jacob Robinson, z Uniwersytetu Rice.

Metoda ECI różni się od dotychczasowych technik. Wymaga jedynie prostego nakłucia lędźwiowego w dolnej części pleców, gdzie znajdują się tzw. cisterny – obszary w rdzeniu kręgowym wypełnione płynem mózgowo-rdzeniowym. To właśnie przez te przestrzenie lekarz wprowadza elastyczne narzędzie medyczne lub elektrodę, wykorzystując płyn jako środek transportu do mózgu pacjenta.

„To innowacyjna metoda, która jako pierwsza umożliwia jednoczesne połączenie interfejsu neuronowego z mózgiem i rdzeniem kręgowym. Proces ten odbywa się za pomocą prostego nakłucia lędźwiowego. Rozwiązanie to otwiera nowe możliwości w leczeniu neurologicznym, takich jak rehabilitacja poudarowa, monitorowanie napadów padaczkowych oraz inne zastosowania terapeutyczne” – podkreśla Peter Kan z Uniwersytetu Teksańskiego.

Badania potwierdzające skuteczność

Zanim metoda stymulacji mózgu mogła zostać uznana za bezpieczną, przeprowadzono szczegółowe badania. W pierwszej fazie, przy użyciu rezonansu magnetycznego, zmierzono i scharakteryzowano przestrzeń śródpiersiową oraz obszary wypełnione płynem mózgowo-rdzeniowym u pacjentów. Następnie metoda została przetestowana na dużych zwierzętach, takich jak owce, aby zweryfikować możliwość jej zastosowania w praktyce.

Analizy wykazały, że elektrody cewnika można z powodzeniem wprowadzić do komór mózgu w celu stymulacji elektrycznej. Dzięki implantowi magnetoelektrycznemu naukowcy zarejestrowali sygnały elektrofizjologiczne, w tym aktywację mięśni oraz rdzenia kręgowego.

Polecamy: HOLISTIC NEWS: Rozmowy z chorymi na demencję są trudne. Polski wynalazek je ułatwi #obserwacje

Stymulacja mózgu. Nowa metoda to nowa era neurochirurgii

Wstępne wyniki badań są obiecujące. Po 30 dniach od wszczepienia elektrody za pomocą ECI pozostawała ona w pełni funkcjonalna. Interfejs endocisternalowy stanowi nowy etap w rozwoju neurochirurgii. Eliminuje konieczność stosowania bardziej ryzykownych metod, takich jak wszczepianie elektrod bezpośrednio w tkankę nerwową. Dzięki temu metoda może być dostępna dla większej liczby pacjentów, przy zachowaniu wysokiej skuteczności i bezpieczeństwa.

„Ta technologia wprowadza nowy sposób myślenia o prostych i bezpiecznych interfejsach neuronowych. Dzięki niej ryzyko związane z wszczepianymi urządzeniami jest mniejsze, co sprawia, że może z niej korzystać większa liczba pacjentów” – podsumowuje Josh Chen, główny autor badania.

Polecamy: Implanty wczepione w mózg mogą leczyć uzależnienia

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.