Nauka
Roboty sprzątające AI i ChatGPT. Sztuczna inteligencja na co dzień
20 listopada 2024
Podczas obserwacji atmosfery planety oddalonej od Ziemi o 120 lat świetlnych kosmiczny teleskop wychwycił ślady substancji wytwarzanej tylko przez żywe istoty. Cząsteczka siarczku dimetylu jest produkowana na naszej planecie głównie przez fitoplankton. To mikroskopijne organizmy, które żyją w słonych morzach i wodach słodkich. Czy to oznacza, że daleko od nas, na innej planecie jest życie?
Odkrycie, którego dokonał teleskop Webba, jest efektem nowego badania egzoplanety K2-18 b. Znajduje się ona w gwiazdozbiorze Lwa i ma masę dziewięć razy większą od Ziemi. Analizy wykazały również, że w atmosferze planety znajduje się duża ilość cząsteczek zawierających węgiel. Potwierdza to wcześniejsze teorie sugerujące, że ten odległy świat ma bogatą w wodór atmosferę.
Uważa się, że takie planety są dość powszechne we wszechświecie i są nazywane „hycean”. Określenie to stanowi połączenie angielskich słów „wodór” (ang. hydrogen) i „ocean”.
„Siarczek dimetylu na Ziemi pochodzi od organizmów żywych. Nie ma innego sposobu, w jaki ta cząsteczka jest wytwarzana. Przewiduje się więc, że będzie to bardzo dobry biowskaźnik na egzoplanetach i nadających się do zamieszkania” – stwierdził astronom Nikku Madhusudhan w filmie wideo Uniwersytetu Cambridge.
Naukowcy zaangażowani w badania ostrzegają jednak, że dowody potwierdzające obecność siarczku dimetylu – w skrócie DMS – wymagają dalszej analizy, zgodnie z oświadczeniem Space Telescope Science Institute.
Kolejne obserwacje za pomocą teleskopu Webba powinny potwierdzić obecność siarczku dimetylu – powiedział Madhusudhan, główny autor badań, które zostaną opublikowane w czasopiśmie The Astrophysical Journal Letters.
Polecamy: Czterdzieści lat temu ludzie wysłali wiadomość w kosmos. Wciąż czekamy na odpowiedź
Naukowcy używają kosmicznego teleskopu do prowadzenia badań atmosfery egzoplanet. Na przykład odkryta woda i metan, które są ważnymi składnikami życia, mogą być oznakami możliwości zamieszkania lub aktywności biologicznej.
Metoda zastosowana przez zespół naukowców nazywa się spektroskopią transmisyjną. Kiedy planety przesuwają się przed tarczą swojej gwiazdy, jej światło jest filtrowane przez atmosfery tych ciał niebieskich. Cząsteczki pochłaniają określone długości fal świetlnych, więc rozdzielają światło białe na jego części składowe. Astronomowie mogą wykryć, których widm nie można zarejestrować i w ten sposób mogą dowiedzieć się jakie molekuły występują na danej planecie.
Madhusudhan zaznaczył, że to pierwsze badanie, w którym naukowcy znaleźli metan i węglowodory na planecie poza Układem Słonecznym. To, w połączeniu z brakiem cząsteczek amoniaku i tlenku węgla, stanowi intrygujący skład atmosfery K2-18 b.
Ze wszystkich możliwych sposobów wyjaśnienia tego zjawiska, najbardziej prawdopodobne jest to, że pod powierzchnią planety znajduje się ocean – podsumował.
Polecamy: HOLISTIC NEWS: Ile mamy czasu, żeby ewakuować się z Ziemi w kosmos? Maciej Myśliwiec | #PoLudzku
K2-18 b krąży wokół białego karła w tak zwanej „strefie zamieszkiwalnej”, czyli obszarze, w którym nie jest zbyt gorąco lub zimno, aby na powierzchni planety mogła istnieć woda w stanie ciekłym. W Układzie Słonecznym obszar ten obejmuje Wenus, Ziemię i Marsa. Chociaż K2-18 b leży w takiej przestrzeni, ten fakt nie oznacza, że może tam występować życie. Naukowcy nie wiedzą, jaka byłaby temperatura wody, więc to, czy planeta nadaje się do zamieszkania, nadal pozostanie tajemnicą.
Nawet samo odkrycie cząsteczki, którą organizmy żywe produkują na Ziemi, nie oznacza, że znaleźliśmy życie pozaziemskie. Może okazać, że na K-18b występuje nieznane na Ziemi zjawisko odpowiedzialne za produkcję siarczku dimetylu. Madhusudhan zaznaczył, że potrzeba kolejnych analiz, żeby wyciągnąć konkretne wnioski. A czy kiedykolwiek ludzkość będzie w stanie potwierdzić obecność żywych istot na tak odległej planecie? Dzisiaj wydaje się to mało możliwe. Tak jak mało prawdopodobne wydaje się wysłanie człowieka na planetę pozasłoneczną.
Polecamy: Tajemniczy sygnał z kosmosu ma nowe wyjaśnienie. Wow! nie pochodzi od obcej cywilizacji?