Prawda i Dobro
Toksyczna przyjemność. Uzależniające substancje zagrażają młodym
11 października 2024
Łatwo jest wyjaśnić atrakcyjność narkotyków, takich jak heroina i kokaina, które bezpośrednio stymulują ośrodki nagrody w mózgu. To, co jest trudniejsze do rozwikłania, to atrakcyjność psychodelików, takich jak LSD i psylocybina, które powodują odmienne stany świadomości. Ludzie nie tylko płacą pieniądze za doświadczenia narkotyczne, ale nawet ryzykują więzieniem. Dlaczego tak się dzieje?
Jedną z odpowiedzi jest to, że substancje te zapewniają doznania mistyczne i transcendentalne, które odegrały ważną rolę w ewolucji człowieka. Logika stojąca za tym staje się bardziej przejrzysta, gdy spojrzymy na to, jak ludzka kultura została ukształtowana przez idee religijne.
Antropolodzy twierdzą, że osoby religijne są bardziej skłonne do współpracy niż niewierzące. W przypadku małych grup wpływ wiary jest znikomy lub nawet negatywny. Jednak wraz ze wzrostem tych wspólnot wiara zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę w tworzeniu więzi. Niektóre badania sugerują, że pojawienie się pierwszych państw-miast na Bliskim Wschodzie prawie 12 000 lat temu było możliwe dzięki wierze w „wielkich bogów”. Mieli oni nadzorować wszystkie ludzkie działania i kierować ziemskimi sprawami.
Zobacz też:
Dlaczego religia sprawia, że ludzie są bardziej skłonni do współpracy? Z jednej strony wiara, że moralnie zatroskany, niewidzialny bóg zawsze cię obserwuje, zmniejsza prawdopodobieństwo złamania istniejących zasad dla osobistych korzyści. Z drugiej strony religia łączy ludzi z inną rzeczywistością. Może to być grupa społeczna, do której należą, życie po śmierci, a nawet kosmos jako całość. To połączenie jest ważne, ponieważ sprawia, że ludzie są bardziej skłonni do kooperacji. Jeśli ktoś wierzy, że jest w jedności ze swoim plemieniem, kościołem lub wszechświatem, łatwiej jest mu zaakceptować, że inni czerpią korzyści z czyjejś ciężkiej pracy.
Prawdopodobnie to właśnie ten aspekt współdziałania wyjaśnia atrakcyjność narkotyków psychodelicznych. Naśladują one stany umysłu, które odegrały ewolucyjnie cenną rolę w umożliwieniu współpracy między ludźmi. Nie oznacza to, że celem naszej ewolucji było zażywanie psychodelików. Ich zażywanie można wyjaśnić jako skrót, który umożliwia szybkie osiągnięcie stanów transcendentalnych.
Zakazanie narkotyków psychodelicznych prawdopodobnie przyniesie efekt przeciwny do zamierzonego. Tak jak zakaz aktywności seksualnej nie powstrzyma libido, tak delegalizacja psychodelików nie zmienia wrodzonej potrzeby doświadczeń transcendentalnych. Rozsądne podejście prawne stworzyłoby ramy, które pozwoliłyby ludziom używać tych substancji przy jednoczesnym zmniejszeniu negatywnych efektów. Faktem jest, że w żadnym kraju nie udało się jeszcze zmienić ludzkiej natury.
Biorąc pod uwagę coraz częstsze wykorzystywania psychodelików w psychiatrii, ich całkowite zakazanie jest niemożliwe. Atrybuty skutecznie wytrącają podstawowy argument przeciwników tych substancji, jakim jest negatywny wpływ na organizm. Leki psychodeliczne mogą odgrywać pozytywną rolę w poprawie zdrowia psychicznego. Istnieją bowiem obiecujące wyniki badań nad wpływem wspomnianych substancji na depresję i choroby uznane za nieuleczalne. Takie badania prowadzono m.in. w Stanach Zjednoczonych. Perspektywa upowszechnienia takich leków sprawia, że zmienia się sposób, w jaki używamy tych substancji. Wcześniej psylocybina i LSD były swoistymi „drzwiami do percepcji”. Dzisiaj stają się lekarstwem na wiele poważnych chorób psychicznych.
To może cię również zainteresować: