Prawda i Dobro
Żony są wspólne. Tak bolszewicy przynieśli kobietom rewolucję
06 listopada 2024
Miłośnicy dronów zamontowali w swoich maszynach specjalne działka, które są w stanie… strzelać nasionami
Wylesianie wielkich obszarów jest problemem globalnym. Drzewa, które pochłaniają dwutlenek węgla, są kluczowym narzędziem w walce z postępującymi zmianami klimatycznymi. Z tego powodu naukowcy proponują zalesianie terenów, które wcześniej uległy biologicznej degradacji.
Pneumatyczne działko do wystrzeliwania nasion zostało skonstruowane przez mieszkańca RPA Andriesa Louwa oraz Australijczyka Andrewa Walkera. Jedna maszyna jest w stanie wystrzelić dwa nasiona na sekundę na odległość 150–300 m, dzięki czemu jest znacznie bardziej wydajna niż człowiek.
Konstruktorzy twierdzą, że ich drony mogą zasiać 40 tys. nasion dziennie, co w przypadku pojedynczej osoby jest niemożliwe. Według Louwa jedna osoba przeciętnie jest w stanie zasiać ok. 800 nasion dziennie; wykiełkowanie jednego z nich, w zależności od gatunku, zajmuje od 3 miesięcy do nawet 2 lat.
Według ONZ wylesianie to drugi – po spalaniu paliw kopalnych – czynnik przyczyniający się do ocieplania klimatu. Problem nie dotyczy wyłącznie Afryki, choć i tam został już dostrzeżony, kiedy podjęto decyzję o budowie wielkiego zielonego muru, który ma być bronią w walce z degradacją terenów przyległych do Sahary.
Walkę z wylesianiem terenów rozpoczęły także władze Pakistanu, które na początku lutego, ogłosiły powstanie programu Tsunami 10 miliardów drzew. Jest to część szerszej strategii, która także przewiduje użycie dronów w procesie zalesiania. Ich zastosowanie może nie tylko poprawić wydajność w rozsiewaniu nasion, lecz także umożliwi dotarcie do trudno dostępnych terenów, których nie brakuje w Pakistanie.
Niektórzy z pakistańskich ekologów byli sceptyczni wobec tej decyzji, zwracając uwagę, że choć sam proces zasiewu drzew wykorzystujący drony jest właściwy, to jest on dopiero początkiem walki z wylesianiem się terenów.
„Prawdziwym wyzwaniem dla programu nie jest sam zasiew, ponieważ proces ten jest dość łatwy do przeprowadzenia. Wyzwaniem jest monitorowanie i zarządzanie terenami, na których jest on prowadzony” – powiedział Umer Saeed, dyrektor Fundacji im. Mohammada Alego Saeeda, która zasiała w Pakistanie ponad 34 tys. drzew.
Źródła: Business Insider, ONZ, Gulf News, MASFoundation