Franciszkanin z Kenii zdobywcą „szkolnego Nobla”

Peter Tabichi, franciszkanin z Kenii, został uznany za najlepszego nauczyciela na świecie. Wraz z wyróżnieniem otrzymał milion dolarów nagrody. Co miesiąc na pomoc biednym uczniom nauczyciel przeznacza 80 proc. swoich dochodów Ceremonia wręczenia „szkolnego Nobla” odbyła się Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. „Jestem z wami tylko dzięki temu, co osiągnęli moi uczniowie. Ta nagroda to dla nich wielka szansa (…). Uważam, że dzięki nauce uda się odblokować potencjał […]

Peter Tabichi, franciszkanin z Kenii, został uznany za najlepszego nauczyciela na świecie. Wraz z wyróżnieniem otrzymał milion dolarów nagrody. Co miesiąc na pomoc biednym uczniom nauczyciel przeznacza 80 proc. swoich dochodów

Ceremonia wręczenia „szkolnego Nobla” odbyła się Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. „Jestem z wami tylko dzięki temu, co osiągnęli moi uczniowie. Ta nagroda to dla nich wielka szansa (…). Uważam, że dzięki nauce uda się odblokować potencjał Afryki” – powiedział Peter Tabichi, odbierając nagrodę z rąk Hugha Jackmana, słynnego australijskiego aktora.

Wielki potencjał w trudnej młodzieży

Peter Tabichi uczy w wiejskiej kenijskiej szkole w Prowincji Nadmorskiej, położonej u wybrzeży Oceanu Indyjskiego. W szkole jest tylko jeden komputer, słabe łącze internetowe, a na jednego nauczyciela przypada… 58 uczniów. Prawie wszyscy jego podopieczni pochodzą z biednych rodzin, jedna trzecia z nich jest sierotami lub ma tylko jednego rodzica.

Tabichi, który uczy matematyki i fizyki, wydaje własne pieniądze na pobieranie z internetu materiałów edukacyjnych, a po lekcjach, wraz z uczniami, dodatkowo odwiedza kafejki internetowe. Najbardziej potrzebującym przekazuje także pieniądze – takie darowizny stanowią nawet 80 proc. jego dochodów. Bez jego zaangażowania i poświęcenia wielu uczniów nie byłoby stać na podręczniki czy mundurki.

Nauczyciel pracuje również z trudną młodzieżą i udziela prywatnych korepetycji w domach uczniów. Tabichi założył m.in. klub wspierania talentów i prowadzi szkolny klub naukowy. Mimo skromnych środków poziom nauczania jest na tyle wysoki, że uczniowie mogą rywalizować z powodzeniem w krajowych i międzynarodowych konkursach.

Jego uczniowie otrzymali m.in. nagrodę kenijskiego Royal Society of Chemistry za wykorzystanie lokalnych roślin do wytwarzania energii elektrycznej. „Musisz mniej mówić, a więcej robić”– mówi Tabichi, zapytany o credo, jakim kieruje się w życiu.

Anglistka z Radomia

Nagrodę dla najlepszego nauczyciela na świecie w wysokości miliona dolarów od pięciu lat wręcza Varkey Foundation, organizacja charytatywna działająca na rzecz edukacji. Udział w konkursie wzięło 10 tys. osób ze 170 państw. W tegorocznym ścisłym finale Kenijczyk pokonał m.in. Polkę Magdalenę Dygałę.

Anglistkę z Radomia wyróżniono za nowoczesny i kreatywny sposób prowadzenia lekcji oraz skuteczne angażowanie dzieci w projekty międzynarodowe. Dzięki jej pracy uczniowie mają szansę poznać się z rówieśnikami z Brazylii, Tajwanu czy Stanów Zjednoczonych, zawrzeć przyjaźnie i doskonalić umiejętności językowe.

Źródła: CNN, TOK FM

Opublikowano przez

Piotr Chałubiński


Politolog, który interesuje się krajami byłego ZSRR oraz Indiami. Od wielu lat związany z dziennikarstwem. Pracował w TVP i TVN. W wolnych chwilach podróżuje, trenuje judo i BJJ.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.