Humanizm
Nie tylko broda, kapelusz i Biblia. Amisze w USA współcześnie
02 grudnia 2024
W wywiadzie dla Radia „Cusano Il Primato Nazionale” dyrektorka konkursu Patrizia Mirigliani wyraziła swoje zdanie na temat obecnych reguł panujących w tego typu imprezach. Wyjaśniła, że od samego początku Miss Włoch zawiera w swoim regulaminie wymóg bycia kobietą od urodzenia. Prawdopodobnie dlatego, że już wtedy przewidywano, że pojęcie piękna może ulegać modyfikacjom, a osoby mogą poddawać się zabiegom zmieniającym płeć.
Patrizia Mirigliani, córka Enzo, historycznego pomysłodawcy najważniejszego włoskiego konkursu piękności, Miss Włoch, w niedawnym wywiadzie dla programu Non Stop News w RTL, powtórzyła swoje stanowisko w sprawie aktualizacji przepisów, aby umożliwić osobom transpłciowym udział w tym wydarzeniu:
Uważam, że takie zmiany muszą następować stopniowo, Włosi to delikatny i szczególny naród. Co więcej, w chwili obecnej tylko dwie osoby transpłciowe złożyły wniosek o udział w wyborach Miss Włoch. Dlatego regulamin nie pozwala na udział takich osób. Tradycja konkursu, który istnieje od 84 lat, ma swoje znaczenie, ale nie mam nic przeciwko komukolwiek, kto decyduje się na dopuszczenie osób transpłciowych do konkursów piękności, pod warunkiem że nie jest to instrumentalne
powiedziała Mirigliani
Mirigliani wyjaśniła, że w ostatnich latach organizatorzy konkursów piękności starają się przyciągnąć uwagę mediów, stosując strategie, które jej zdaniem wydają się nieco kontrowersyjne.
Włoszka została oskarżona przez środowiska LGBT o transfobię. Jeden z czołowych włoskich aktywistów postanowił ośmieszyć organizatorów konkursu i w tym celu zarejestrował się na Miss Italia. Później opublikował wiadomość e-mail z potwierdzeniem rejestracji, w której personel wydarzenia zwrócił się do niego, nazywając go żeńskim wariantem jego imienia „Federico”. Oto odpowiedź:
Witaj Federica Barbarossa, potwierdzamy, że Twoja prośba o udział w konkursie Miss Italia została zarejestrowana. Wkrótce skontaktuje się z Tobą regionalna osoba kontaktowa. Dziękujemy, zespół Miss Italia
Zobacz rówież:
Temat podjęła także włoska redakcja portalu „Wired”. W jednym z artykułów, które się ukazały niedawno możemy przeczytać obszerny komentarz na temat dyskryminacji osób trans przez Mirigliani.
Konkursy piękności takie jak Miss Włoch […] promują kanon podporządkowany schematom patriarchalnym, za pomocą których sugeruje się kobietom, do jakiego modelu estetycznego mają aspirować. Zapominają przy tym o tak ważnych kwestiach jak wzmocnienie pozycji kobiet czy równość płci
czytamy na łamach portalu „Wired”
Tak jak w przypadku konkursu na Miss Holandii, znów przychodzi nam mierzyć się z absurdami proponowanymi przez środowiska transseksualistów. Pytanie, które powinniśmy sobie w tym momencie zadać to: jak wzmocni się pozycja kobiet, gdy będą musiały konkurować z osobami, które są tworem chirurga i urodziły się mężczyznami? Czy działacze i aktywiści zastanowili się, jak czują się uczestniczki konkursu, przegrywając z biologicznym mężczyzną?
Trzeba pamiętać, że kobiety, które biorą udział w tego typu konkursach, przygotowują się do nich przez wiele miesięcy. W tym czasie muszą trzymać ścisłą dietę, wykonywać wiele ćwiczeń etc. Zezwalając na start w takich wydarzeniach mężczyznom, wyrzuca się wysiłek uczestniczek do kosza.
Podobnie jest w sporcie, gdzie transpłciowe kobiety również domagają się dopuszczenia w kategoriach damskich. Tu osoby trans trafiają jednak na opór, ponieważ coraz więcej sportsmenek protestuje przeciwko startom mężczyzn z kobietami. Opór Mirigliani może być więc zwiastunem zmian. Być może będzie on pozytywny dla osób trans, które może będą zmuszone do stworzenia własnych konkursów piękności. Pytanie, czy takie wydarzenia przyciągną odpowiednio dużą publikę.
Źródła:
Może cię również zainteresować: