Prawda i Dobro
Idea DEI w praktyce. Tak Polka szukała pracy w Kanadzie
12 września 2024
To prowokujące, dające do myślenia nagranie wideo. W serwisie YouTube można obejrzeć dwuminutowy film Casa de Carne. Akcja dzieje się w eleganckiej, ale nietypowej restauracji. Klienci lokalu, by cokolwiek zjeść, muszą wcześniej własnoręcznie zabić swój posiłek… Wnętrze ekskluzywnego lokalu. Przy stole siedzi grupa zamożnych przyjaciół. Podchodzi kelner z kartą dań. Wybór Erica, jednego z mężczyzn, pada na żeberka. Kelner uśmiecha się pod nosem, chwaląc wybór. „Proszę […]
Wnętrze ekskluzywnego lokalu. Przy stole siedzi grupa zamożnych przyjaciół. Podchodzi kelner z kartą dań. Wybór Erica, jednego z mężczyzn, pada na żeberka. Kelner uśmiecha się pod nosem, chwaląc wybór. „Proszę za mną” – mówi, prowadząc gościa na zaplecze.
Wręcza mu fartuch, rzeźnicki nóż i zamyka w białym pokoju z wybranym przez niego „obiadem”. Tak zaczyna się dwuminutowy film Casa de Carne nakręcony przez amerykańskiego filmowca Dustina Browna przy współpracy z organizacją Last Chance for Animals.
Produkcja Dustina Browna zdobyła nagrodę w konkursie Tarshis Film Awards. Twórcy produkcji zostali docenieni przez jury za „zwrócenie uwagi na cierpienie zwierząt, które są wykorzystywane przy produkcji żywności i w doświadczeniach laboratoryjnych”.
Filmik szybko stał się sieciowym hitem. W ciągu kilku dni obejrzało go prawie milion osób na samym tylko YouTubie. Produkcja swoim klimatem przypomina nieco brytyjski serial Black Mirror, który w mroczny sposób przedstawia problemy związane z rozwojem społeczeństwa i negatywnymi konsekwencjami rozwoju technologicznego.
W filmiku Casa de Carne zabicie zwierzęcia własnymi rękami jest traktowane jako „doznanie kulinarne”. Wideo miało skłonić społeczeństwo do refleksji nad wyborami żywieniowymi oraz nad często bezrefleksyjnym zjawiskiem konsumpcjonizmu.
Nauka
11 września 2024
Zmień tryb na ciemny