Nauka
Obniżony poziom Morza Śródziemnego. Naukowcy rozwiązali zagadkę
11 grudnia 2024
Humanizm, a więc postawienie człowieka i jego dobra w centrum naszego myślenia i działania, wydaje się być priorytetem w XXI wieku. Co to jednak oznacza w praktyce i na czym miałaby polegać taka postawa względem siebie samego, drugiego człowieka i otaczającego nas świata?
Humanistyczne podejście ukazuje człowieka jako świadomy i autonomiczny podmiot, który potrzebuje świata wartości, żeby się w nim określić. W duchu humanistycznego podejścia człowiek jako jednostka jest powołany do nieustannego rozwoju. Do dbania o swój dobrostan w poczuciu realizacji swoich talentów, pasji i marzeń. Aby to było możliwe, potrzebuje Dobra, Prawdy i Piękna, które od czasów Platona uznajemy za podstawowy wyznacznik naszych ludzkich działań. To one, niczym słońce, oświetlają człowiekowi drogę, wskazując kierunek postępowania w poczuciu szacunku dla siebie i dla drugiego. Przedstawiamy kilka humanistycznych sekretów życia, które według filozofów sprzyjają rozwojowi osobistemu.
Aby człowiek mógł się rozwijać, potrzebuje hierarchii wartości, która będzie dla niego drogowskazem. Podpowie, co jest ważne i warte poświęcenia, a co jest mniej ważne i można to w życiu odsunąć na dalszy plan. To właśnie przestrzeń wartości porządkuje naszą egzystencję i pomaga odnaleźć się w świecie przesyconym różnorodnością i pluralizmem.
Trudno w tym kontekście wyobrazić sobie współczesny humanizm bez troski o drugiego człowieka. Otwartość na Innego oraz chęć zrozumienia świata dookoła wydają się być dzisiaj nieodłącznym czynnikiem rozwoju człowieka. Nikt z nas nie jest samotną wyspą na środku oceanu. Żyjemy w różnego rodzaju relacjach; codziennie zawieramy nowe znajomości i budujemy kolejne więzi. Tworzymy na tej drodze różnego rodzaju wspólnoty. Bez życzliwości względem innych ludzi oraz poczucia solidarności – nie tylko w obliczu zagrożeń i klęsk, ale w zwykłych, codziennych zmaganiach – trudno wyobrazić sobie rozwój współczesnego człowieka.
To się czyta: Patrick Ney o Polsce: Jest świetnym miejscem dla rodzin z dziećmi
Dlatego właśnie współdziałanie, bycie z innymi w poczuciu realizacji wspólnych celów, wydaje się tak ważne dla zrozumienia humanizmu w XXI wieku. Razem zamieszkujemy tę planetę, razem pracujemy. Tworzymy rodziny, budujemy kręgi znajomych i przyjaciół, dlatego właśnie poczucie solidarności i możliwość polegania na sobie nawzajem. Te sprawy są tak istotne na drodze do wspólnego sukcesu. Człowiek skupiony tylko i wyłącznie na własnych planach i osiągnięciach, jest skazany na alienację.
Humanizm obecny w dziejach świata – w każdej epoce i na każdym etapie rozwoju ludzkości – zawsze pokazywał, jak ważne w życiu człowieka jest posiadanie poczucia sensu. Dzisiaj widzimy jak wiele problemów, chorób cywilizacyjnych i ludzkich tragedii rodzi się z utraty poczucia sensu w ludzkim życiu. Ludzka samotność, poczucie opuszczenia, odrzucenia, eliminacji potrafią zachwiać wiarą człowieka w pierwiastek dobra obecny w tym świecie.
Z drugiej jednak strony współczesny człowiek bardzo często sam sobie wyrządza krzywdę. Robi to, polegając tylko i wyłącznie na sobie, bez zaufania względem innych. Wypierając z własnej świadomości potrzebę relacyjności z otaczającym go światem.
Wyparcie potrzeby relacji z innymi ludźmi to także prosta droga do zagubienia się, a w dalszym etapie do autodestrukcji. Postawa humanistyczna przypomina nam, że ratunek możemy odnaleźć właśnie w drugim człowieku. To on często potrafi nam pomóc, wesprzeć w kryzysie, towarzyszyć w trudnych chwilach. Dzięki rozmowie z Innymi zaczynamy wychodzić z własnej kryjówki. Możemy też burzyć mury, które sami zbudowaliśmy i otwierać przestrzeń do współżycia z innymi ludźmi.
To właśnie dialog stanowi przestrzeń do realizacji wartości humanistycznych. Tutaj doświadczamy, co znaczy w praktyce empatia, wrażliwość na drugiego człowieka, gotowość niesienia pomocy. Dzięki komunikacji z innymi jesteśmy w stanie zweryfikować nasz wyalienowany i często: egoistyczny świat wartości. A następnie poukładać go od nowa.
Trzeba dużo siły, żeby w świecie nihilizmu, konsumpcjonizmu oraz wszechobecnej ulotności i powierzchowności, odnaleźć to, co naprawdę ważne, trwałe i ponadczasowe. Humanistyczne podejście do świata uczy nas, że właśnie dzięki obecności Innego w naszym życiu, łatwiej określić własny kurs życiowy i odnaleźć Dobro, Piękno i Prawdę w zwykłej codzienności.
A to ciekawe: Wiek subiektywny. Optymiści czują się młodziej
Klasyczny humanizm wierzył, że człowiek z natury jest dobry. Zaś będąc istotą wolną, dysponuje on umiejętnością wybierania i decydowania. To ponadczasowe i uniwersalne przesłanie, które warto dzisiaj przypomnieć. Z jednej strony bowiem jeśli jesteśmy istotami wolnymi, to oznacza także, że jesteśmy odpowiedzialni za nasze działania.
Odpowiedzialność wynika z wolności, co w dzisiejszych czasach wcale nie wydaje się takie oczywiste. Wielu ludzi działa bowiem bez namysłu, bez świadomości, w jaki sposób ich decyzje mogą rzutować na życie innych ludzi. Jakże często na tej właśnie drodze ranimy innych. Nieświadomie krzywdzimy, bo nie pojawia się w naszej głowie uprzednia refleksja dotycząca konsekwencji działań, które podejmujemy.
Żyjemy szybko, w biegu, co nie ułatwia głębszej refleksji ani nie sprzyja wewnętrznej uważności czy analizie. Ilu kłopotów my sami moglibyśmy uniknąć i ilu krzywd oszczędzić innym gdyby przed działaniem kroczyła refleksja.
Humanizm właśnie o tym przypomina. To, co robisz teraz, znajdzie swoją kontynuację w przyszłości – bliższej lub dalszej. Każda nasza decyzja pociąga za sobą kolejne, co uruchamia ciąg wzajemnie warunkujących się oddziaływań. To, w jaki sposób wychowujemy i kształcimy nasze dzieci, przełoży się na przyszłość naszego kraju. Zachowania i wartości, które sami reprezentujemy, stanowią wzór do naśladowania dla młodszych pokoleń.
To, ile wyrozumiałości, dobroci, mądrości przekażemy dzieciom i młodzieży, zaowocuje kiedyś poziomem i jakością naszego społeczeństwa. Postawa humanistyczna uświadamia człowiekowi, że nic „w przyrodzie nie ginie”. A to oznacza, że każdy z nas w swoich codziennych wyborach i decyzjach jest odpowiedzialny za o wiele większą wspólnotę niż instytucja pracy czy nawet własna rodzina. Otaczający nas świat to organizm naczyń połączonych.
Jeśli jeden narząd zachoruje, to cały organizm zaczyna gorzej pracować. Za pomocą tej metafory wspomniany już Platon uczył obywateli swojego „Państwa” rozważności i mądrości w pełnieniu przez nich różnych funkcji w państwie. Można mieć pewność, że jego przekaz o poczuciu odpowiedzialności za innych, nie stracił w żaden sposób na aktualności.
Spór mocarstw: Kto zgarnie fortunę ukrytą pod lodem
I kolejna humanistyczna przesłanka dla człowieka XXI wieku: „pozytywnym myśleniem kreuję swoją przyszłość”. To nie tylko błogi slogan często powtarzany w ramach wzbudzenia w człowieku pozytywnej motywacji do działania. To jednak istotna prawda z horyzontu humanistycznego podejścia. Jeśli wierzyć klasykom tego podejścia, że człowiek z natury jest dobry, to w naszym podejściu do świata i do drugiego człowieka, chęć dostrzegania tego, co dobre, powinna kroczyć na początku. Czy rzeczywiście tak się dzieje?
Doskonale wiemy, jak wymagające w dzisiejszych czasach bywa pozytywne nastawienie. Łatwiej dostrzegać to, co złe. Łatwiej narzekać, krytykować, a najłatwiej: hejtować. Śledząc różne portale i media społecznościowe, widzimy wyraźnie dysproporcje między komentarzami pełnymi mowy nienawiści a tymi pozytywnymi, chwalącymi, doceniającymi.
Humanizm na miarę XXI wieku proponuje zupełnie inne podejście: każdy z nas popełnia błędy. Ale upadamy, żeby powstawać. Tym, co zdecydowanie lepiej wpływa na rozwój człowieka, a więc także na pracę nad samym sobą: swoimi słabościami i wadami, jest docenianie tego, co dobre niż nieustanna krytyka i wytykanie błędów.
Obejrzyj film oparty na tekście: HOLISTIC NEWS: Sekrety życia wg humanistów. 8 ważnych zasad rozwoju osobistego #obserwacje
Mądre i dojrzałe pozytywne myślenie, to nie naiwne powtarzanie: „będzie dobrze”. To umiejętność zauważenia tego co złe i słabe, ale przede wszystkim wskazanie, doradzenie, jak to zmienić. Podkreślanie mocnych stron człowieka, docenianie jego zdolności i konkretnych kompetencji, wydaje się być bardziej motywujące do dalszego rozwoju niż wieczne narzekanie.
Humanizm chce skupiać się na tym, co w nas pozytywne. Właśnie to wzmacniać wierząc, że na tej drodze to, co w nas słabe i niedoskonałe – dojrzeje, przeminie lub przekształci się w to, co dobre. I aby dopełnić tego obrazu, warto uświadomić sobie także, że każdy z nas, doskonaląc swoje humanistyczne podejście do świata i do drugiego człowieka, jest jedynie cząstką holistycznej przestrzeni makrokosmosu.
Przeczytaj inny tekst autorki: Okruszki uwagi. Subtelna manipulacja, która może zniszczyć życie