Nauka
Homo sapiens i tajemniczy gatunek człowieka. Mamy jego geny
01 grudnia 2024
Ostatnio rozwój SI (sztuczna inteligencja) przyniósł wiele korzyści, ale również pociągnął za sobą liczne wyzwania i zagrożenia. Jednym z nich jest generowanie fałszywych informacji, które mogą mieć poważne konsekwencje społeczne i polityczne. W niedawnym incydencie Chiny wyszły naprzeciw temu problemowi, aresztując osobę odpowiedzialną za rozpowszechnianie fake newsów. Co jednak zaskakujące, okazało się, że ich źródłem był popularny bot – ChatGPT.
Aresztowany mężczyzna pisał za pomocą bota fałszywe wiadomości na temat katastrofy pociągu, w której miało zginąć dziewięć osób. Zatrzymanie to nie powinno nikogo dziwić. Władze Państwa Środka na początku tego roku wprowadziły ograniczenia w dostępie do usługi ChatGPT. Argumentowały, że narzędzie służy do szerzenia propagandy.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy policja odkryła, że informacje o rzekomej katastrofie opublikowano w tym samym czasie z 21 kont na platformie blogowej Baijiahao. Teksty przedstawiały tę samą historię ze zmienionymi szczegółami na temat lokalizacji wypadku. Konta, które były źródłem fake newsów, są powiązane z firmą podejrzanego.
Mężczyznę oskarżono o „używanie sztucznej inteligencji do rozpowszechniania nieprawdziwych informacji”. Grozi mu kara od pięciu do nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności, jak podaje chiński portal „South China Morning Post”.
W tej sprawie nie chodzi jednak tylko o aresztowanie pojedynczej osoby. To również pierwsza interwencja chińskich władz przeciwko ChatGPT – popularnemu chatbotowi. Od początku bieżącego roku używanie tego narzędzia jest w ChRL zakazane i niedostępne dla tamtejszych adresów IP. Niemniej jednak niektórzy użytkownicy wciąż z niego korzystają, omijając chińskie zabezpieczenia za pomocą połączeń VPN (ang. Virtual Private Network).
Zakaz dotyczy nie tylko bota ChatGPT, ale także innych narzędzi sztucznej inteligencji. Wprowadzone przez chińskie władze regulacje mogą stanowić początek dużych zmian w funkcjonowaniu aplikacji bazujących na SI. Artyści, tacy jak graficy i muzycy, których dzieła używane są do trenowania algorytmów, już wcześniej apelowali o wprowadzenie nowych przepisów regulujących rozwój tej dziedziny nauki i techniki.
Przeczytaj też:
Jak widać, regulacje, które wprowadzono w Chinach, zaczynają działać. To może być początek dużych zmian w funkcjonowaniu programów działających w oparciu o SI.
Podobne zmiany można także zaobserwować w innych krajach. W ostatnim wyroku w USA sąd orzekł, że prace fotograficzne Lynn Goldsmith, które zostały przerobione przez Andy’ego Warhola, są objęte prawami autorskimi i nie mogą być używane bez jej zgody. To tylko jeden z przykładów, który może wpłynąć na sposób funkcjonowania sztucznej inteligencji.
Sprawy aresztowania osoby odpowiedzialnej za generowanie fake newsów przy użyciu ChatGPT i wprowadzenie obostrzeń w korzystaniu z programów sztucznej inteligencji w Chinach sygnalizują, że temat regulacji SI staje się coraz gorętszy. W związku z rozwojem tego typu narzędzi zachodzi potrzeba opracowania prawa, które będzie regulowało sposób, w jaki człowiek używa sztucznej inteligencji.
Źródła:
Przeczytaj również: