Prawda i Dobro
Od łez do śmiechu, od życia do śmierci. Czym jest bałkańska dusza
25 lipca 2024
Z badań socjologów wynika, że Polacy jako społeczeństwo nadal odczuwają wstyd związany z intymną sferą życia. „Z pokolenia na pokolenie przekazujemy sobie tabu seksualne. Musimy odczarować słowo »seksualność« i nauczyć się kochać nasze ciała” – mówi psychoseksuolożka Bianca-Beata Kotoro w rozmowie z Holistic.News
Terapeutka podkreśla, że choć traktujemy nasze ciała z coraz większą dbałością, to wciąż nie zmieniamy mentalnego podejścia do kwestii seksualności, a co za tym idzie – do cielesności oraz nagości. Ekspertka wyjaśnia, że jest to efekt przenoszenia z pokolenia na pokolenie seksualnego tabu. Co więcej, trwa to już dziesiątki lat.
Bianca-Beata Kotoro zaznacza, że brak wiedzy na temat seksualności nie tylko odbija się negatywnie na życiu erotycznym Polaków, ale także może skutkować traktowaniem własnego ciała w sposób instrumentalny, pozbawiony szacunku, co jest zagrożeniem przede wszystkim dla młodzieży.
„Bardzo martwimy się o różnego rodzaju nadużycia. Zapewne nie zapobiegniemy temu zjawisku w stu procentach, ale możemy naprawdę je zminimalizować, poprzez patrzenie na ciało jako na coś pięknego, na coś, co jest moje” – twierdzi psychoseksuolożka.
Dorośli muszą odczarować słowo „seksualność”
Takim zjawiskom można jednak zapobiec. Jak? Bianca-Beata Kotoro proponuje zacząć od odczarowania przez dorosłych pojęcia seksualności, ponieważ to oni ponoszą odpowiedzialność za edukację najmłodszych. Są też najsilniej naznaczeni obyczajowym tabu.
Dorośli powinni wyzbyć się nawyku przekazywania dzieciom wiedzy na temat prokreacji poprzez używanie nietrafionych, a jednocześnie bardzo utartych metafor i porównań.
Ekspertka jest przekonana, że edukację seksualną dzieci należy rozpoczynać już w wieku przedszkolnym, jednak nie w formie osobnych zajęć o seksualności, ale wraz ze zdobywaniem wiedzy na temat ciała, z uwzględnieniem rzetelnej terminologii. Odpowiedzialni za to powinni być przede wszystkim rodzice, a następnie szkoły.
„Jeżeli wyszlibyśmy od tego, że to rodzina przekazuje taką wiedzę całościowo i uczy: »Nikt nie może cię tam dotykać«, być może dzieci głośnej alarmowałyby w sytuacjach, gdy ktoś narusza ich seksualność” – podkreśla psychoseksuolożka.
„Karta LGBT plus wprowadza podziały”
W kwestii edukacji dzieci i młodzieży specjalistka zaleca otwartość idącą w parze z rzeczową wiedzą. Przykładem nowego narzędzia edukacyjnego, które budzi w niej wiele wątpliwości, jest karta LGBT plus. Ekspertka krytykuje ten pomysł przede wszystkim pod kątem merytorycznym. Twierdzi, że w dokumencie brakuje rzetelnej wiedzy, przez co może prowadzić do pewnego zamieszania.
„Uważam, że w obecnym wydaniu ta karta wprowadza niedopowiedzenia, podziały oraz pomieszanie z poplątaniem” – mówi Bianca-Beata Kotoro.
Zdaniem terapeutki jedną z głównych przyczyn problemów Polaków z życiem seksualnym jest nieumiejętność kochania własnego ciała. Seksuolożka zaznacza jednak, że możemy to zmienić poprzez traktowanie ciała z większą uwagą, delikatnością oraz czułością. Dzięki temu jest szansa na wyzbycie się kompleksów oraz wstydu, które wiele osób pozbawiają przyjemności wynikających z seksu.
