Audyt w British Museum wykazał, że w tym roku zginęło dwa tysiące eksponatów

Niezależna firma, która niedawno przeprowadziła drobiazgową kontrolę w placówce, odnotowała zaginięcie lub uszkodzenie około dwóch tysięcy obiektów muzealnych. Jest to niechlubny rekord znanego na całym świecie muzeum.

W raporcie, sporządzonym po zakończeniu kontroli, znalazło się 36 zaleceń. Firma, która prowadziła audyt, wskazała, że potrzebne są „częstsze i szeroko zakrojone kontrole przeprowadzanych inwentaryzacji kolekcji”, w tym niezarejestrowanych przedmiotów. Konieczny jest również przegląd „przepisów dotyczących zawieszania pracowników, aby nadać odpowiednią wagę ochronie kolekcji, integralności jej dokumentacji i dobremu samopoczuciu personelu”.

Bałagan w British Museum

Inne zalecenia dotyczyły audytu i ryzyka, zarządzania oraz bezpieczeństwa. Rada muzeum „jednogłośnie zaakceptowała” wszystkie zalecenia. Jednak tylko niewielka część 30-stronicowego raportu została upubliczniona ze względu na środki bezpieczeństwa oraz trwające dochodzenie prowadzone przez Dowództwo Przestępczości Gospodarczej Policji Metropolitalnej.

Zobacz też:

Ponad jedna trzecia opublikowanych zaleceń jest już w trakcie realizacji lub została zakończona. Wyeliminuje to wszelkie niezarejestrowane obiekty i zapewni, że kolekcja British Museum będzie częściej oglądana i badana

– czytamy w oświadczeniu British Museum.

Szacowany koszt wykonania dokumentacji i cyfryzacji zbiorów muzeum wynosi dziesięć milionów funtów. Kwota ta została podana podczas zeznań złożonych przez prezesa zarządu placówki George’a Osborne’a przed Komisją Kultury, Mediów i Sportu brytyjskiego parlamentu w październiku 2023 roku.

Cyfryzacja muzeum

Dyrekcja muzeum planuje wykorzystać cyfrowy dostęp do kolekcji w odpowiedzi na prośby o zwrot lub repatriację eksponatów. 

Poprzez cyfryzację chcemy ułatwić dostęp do naszej kolekcji oraz zadbać o jej bezpieczeństwo. Nawet jeśli ktoś nie może odwiedzić muzeum, może uzyskać do niej dostęp zdalnie. To już działa

– oznajmił  Osborne.

Niezależny audyt British Museum został zakończony 30 listopada 2023 roku. Dyrekcja placówki publicznie ogłosiła wyniki kontroli w połowie grudnia. Natomiast problemy ze znikającymi eksponatami zaczęły się znacznie wcześniej. 

W 2021 roku duński handlarz antykami, Ittai Gradel, zwracał uwagę kierownictwu placówki na skradzione eksponaty, które pojawiały się na aukcjach serwisu eBay. Niemniej jednak próby dotarcia antykwariusza do byłego dyrektora British Museum, Hartwiga Fischera i jego zastępcy, Jonathana Williamsa, okazały się bezskuteczne.

Hartwig Fischer publicznie ogłosił 23 sierpnia, że poważnie traktuje zarzuty ze strony Gradela. Co ciekawe, dwa dni później zrezygnował ze stanowiska, choć wcześniej zapowiadał, że zrobi to na początku 2024 roku.

Polecamy: Znany architekt Frank Gehry zmienia branżę? Zaprojektował luksusowe damskie torebki

W poszukiwaniu złodzieja

George Osborne stwierdził również, że za przywłaszczenie eksponatów jest odpowiedzialny jeden z pracowników muzeum. To on prawdopodobnie ukradł lub uszkodził około 2000 obiektów w ciągu 30 lat.

Musimy się jeszcze dowiedzieć, co kierowało osobą, podejrzaną za te kradzieże

– skonstatował Osborne w wywiadzie dla BBC.

Dziennikarze zidentyfikowali zwolnionego pracownika, którym miał okazać się Peter Higgs, wieloletni kustosz placówki. Rodzina podejrzanego zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że Higgs niczego sobie nie przywłaszczył.

Warto zwrócić uwagę na istotny wkład Gradela w proces odzyskiwania skradzionych eksponatów. Według informacji przekazanych przez BBC instytucja ta zidentyfikowała 651 artefaktów, z których aż 351 zostało skutecznie odzyskanych. Wszystkie, z wyjątkiem jednego, wróciły do British Museum za sprawą Gradela.

To może cię również zainteresować:

Opublikowano przez

Mateusz Tomanek

Autor


Krakus z urodzenia, wyboru i zamiłowania. Uprawiał dziennikarstwo radiowe, telewizyjne, by ostatecznie oddać się pisaniu dla Holistic.news. W dzień dziennikarz, w nocy zaprawiony muzyk, tekściarz i kompozytor. Jeśli nie siedzi przed komputerem, to zapewne ma koncert. W jego kręgu zainteresowań znajduje się technologia, ekologia i historia. Nie boi się podejmować nowych tematów, ponieważ uważa, że trzeba uczyć się przez całe życie.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.